Zachodnie Wiochy
-
DST
51.60km
-
Czas
02:25
-
VAVG
21.35km/h
-
VMAX
37.53km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 404kcal
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś przyszedł ten czas i ten moment, że zdecydowałam się iść na rower.
Kombinować z trasą za bardzo mi się nie chciało, więc wybrałam drogę którą znam na pamięć.
Założyłam słuchawki, w tel playlista głównie z Queen, ale przewijał się Michałek Szpak, Varius Max, Rolling Stones, Wilki i ostatnio odkryty ruski zespół Ленинград - haha jeszcze jakby ktoś mi rok temu powiedział, że będę słuchać ruskiej muzyki, to bym się śmiała i śmiała :D
No ale sami sobie na YouTube włączcie i posłuchajcie - babka naprawdę ma fany głos ;)
Wracając do samej jazdy po takim czasie, to wiadomo kondycja już nie ta, zresztą bardziej się delektowałam samą jazdą, niż zwracałam uwagę na średnią.
W stronę Leszna jechało się ciężko i zastanawiałam się, co w tej jeździe takiego fajnego jest, że ja to tak kochałam, dopiero jak zrobiłam na półmetku w tył zwrot, to się kapnęłam, że jechałam pod wiatr, a teraz będzie z wiatrem i będzie lekko :)
I jechało mi się super, tak super że podczas "show must go on" się rozbeczałam....
Aleja drzew, trzeba było odwiedzić © Katana1978
Przypomniało mi się liczenie choinek.....ech pewna epoka już minęła chyba bezpowrotnie © Katana1978
Do własnej interpretacji © Katana1978
Półmetek © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
Co do zespołów z Rosji to ja niezwykle cenię sobie Arkonę (Аркона), choć to ciut inny klimat :)
https://www.youtube.com/watch?v=Tt6_65LDZ60
Pierwsza fota CZAD.
Wesołych i rowerowych świąt życzę.
Liczenie choinek - to głównie Kot i/lub Starsza Pani, z tego co kojarzę?
Mam nadzieję, że chociaż Ty wrócisz do "epokowości". Pierwszy krok już został zrobiony - brawo! :)