Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Leszno

  • DST 53.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 35.38km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 623kcal
  • Podjazdy 43m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 lipca 2019 | dodano: 11.07.2019

Była dość długa przerwa po tej całej Karkonoskiej, raz że pogoda kiepska, dwa nie chciało mi się wcześniej wstawać, trzy zakwasy jednak dały mi znać 2 dni po wjeździe.
Bolały mnie mięśnie pod łopatkami i łydki :P

Dziś jak wsiadłam na rower tak się jakoś dziwnie czułam, że myślałam że spadnę ;)
Dawno też nie jeździłam na Białej - więc pewnie też i z tego powodu miałam zachwiania równowagi :)

No ale udało mi się w miarę szybko odzyskać sprawność, która mi pozwoliła pojechać dalej, czyli do Leszna.
Oj dawno mnie nie było na zachodnich wiochach. Rzepak już zniknął :(, pojawiła się kukurydza, marchewa i cebula )

Pusta droga
Pusta droga © Katana1978

Półmetek
Półmetek © Katana1978







Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 15:23 piątek, 12 lipca 2019 | linkuj sam jesteś kwas :). :PP
mors
| 00:35 piątek, 12 lipca 2019 | linkuj Dałem jej w kość :)
U mnie było zero zakwasów ;p za to sporo kwasów ;) ;pp
Katana1978
| 21:50 czwartek, 11 lipca 2019 | linkuj Oj tak :))
Trollking
| 21:43 czwartek, 11 lipca 2019 | linkuj Jednak co szosa to szosa, no nie? :)
yurek55
| 21:15 czwartek, 11 lipca 2019 | linkuj Nawet nie wiedziałem, że pod łopatkami są jakieś mięśnie. Może to nerwoból jakiś?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!