Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 76/2019

  • DST 23.95km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 39.26km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 lipca 2019 | dodano: 02.07.2019

Rano nawet zmarzłam - było ledwo 14 st., po pracy cieplej, ale wiatr dawał popalić.
Dobrze, że był boczny, a nie prosto w twarz !


Takie słupki z cementem w kubeczkach w Opacz małej mijam codziennie ;)

Dziś zrobiłam mały "trening" na wiaduktach i przełączyłam sobie bieg na najniższą zębatkę z przodu :PP - byłam ciekawa czy działa :))). Uff działa :)) :D :D






Kategoria Praca


komentarze
Trollking
| 20:11 środa, 3 lipca 2019 | linkuj Faktycznie, brawo za pomyślunek za ten kawałek betonu...

Przećwicz kombinację najlżejszych przełożeń, faktycznie się przydadzą. A jeśli działają, to połowa sukcesu za Tobą :)
mysza71
| 19:37 środa, 3 lipca 2019 | linkuj Przeszywają mnie ciarki przy mijaniu gołych, drutów zbrojeniowych . Zostało mi to po maratonie sprzed kilku lat z Łagowa. Gościu miał zajebiste szczęście. Był skręt i był dołek ., nie wiem czy z Mastera czy Fana, Łagów ogólnie był mega trudny dla tych dystansów...nie zauważył dołka ew. zmęczenie zrobiło swoje...wywalił się pół metra od , gołego druta ...brrrrr !!!!
Chwała gościowi za zabetonowany kubeczek !! :)
mors
| 20:35 wtorek, 2 lipca 2019 | linkuj Wjedź wiadukt na najwyższym biegu, to będziesz miała takie obciążenie, jak na Karkonoskiej na najniższym.
Tyle tylko, że 100x krócej. ;p
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!