Wyletniłam się
-
DST
85.15km
-
Czas
03:40
-
VAVG
23.22km/h
-
VMAX
42.26km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 955kcal
-
Podjazdy
145m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2019 | dodano: 05.05.2019
Dziś wiaterek z północy na południe i to nawet dość solidny, mimo to, wybrałam dziś z mojego repertuaru, wycieczkę do Gassów.
Wiedziałam, że będzie ciężko z powrotem, ale co tam ....przynajmniej kondycję sobie poprawiłam :P
Ubrałam się tak jak wczoraj spodenki na 3/4, koszulka i bluza i było mi z lekka zimnawo, ale nie aż tak, żeby wrócić do domu po kolejną warstwę.
Inni rowerzyści, jakich mijałam mieli kominiarki, czapy, kurtki zimowe ..... trochę czułam się nie teges, i zastanawiałam się, czy wszystko ze mną ok - jak się tak wyletniłam.
Mam nadzieję, że chora nie będę....
Rzepak z okolic Gassów © Katana1978
Jeziorka wpływa do Wisły © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
mors | 22:51 niedziela, 5 maja 2019 | linkuj
Ja też wczora (z wieczora) jechałem w zimowej kufajce :D
Trochę przesadziłem (+8), bo nawet na zjazdach było całkiem ciepło, ale widok świeżego śniegu w pobliżu jednak budził respekt :))
Trochę przesadziłem (+8), bo nawet na zjazdach było całkiem ciepło, ale widok świeżego śniegu w pobliżu jednak budził respekt :))
Trollking | 20:15 niedziela, 5 maja 2019 | linkuj
Oby nam rzepak nie zmarzł od tych majówkowych temperatur! :)
jolapm | 18:49 niedziela, 5 maja 2019 | linkuj
Pewnie wyjechali wcześniej. Rano były tylko 4 stopnie i wiało zimnem. Wracając widziałam parę na rowerach, widać ze jechali w daleką trasę, bo mieli wyładowane sakwy..Oboje byli w kurtkach, czapkach, kapturach, na to mieli kaski. Spodnie oczywiście długie. A ona na gołych stopach miała sandałki na rzemyki..Na sam widok robiło się zimno...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!