Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 49/2019

  • DST 27.45km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.47km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 138kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 kwietnia 2019 | dodano: 19.04.2019

Dziś wiaterek wrócił, ale mimo wszystko wracało mi się fajnie, bo miałam nowe okularki i się z nich cieszyłam ;))
Fajnie przez nie widać świat. Tak ostro !! . Szkiełka mam wymienne na różne kolory :
biały, żółty, ciemno - niebieski i tak czerwonawy. Obecnie jeżdżę sobie na tych ostatnich. Nawet z rana jak jest jeszcze ciemno to wszystko elegancko widać.
No i dzięki temu, że mam te okularki nie myślałam o wrednym wietrze.

Na Technicznej widziałam dziś bardzo dużo kolarzy i zwykłych rowerzystów, wyprzedzali mnie jeden za drugim.
Rano wyprzedziło mnie dwóch - chyba jechali do Krakowa.

A po pracy to już niezliczona ilość
Minął mnie, nawet taki koleś podobny do Wilka :P








Kategoria Praca


komentarze
Katana1978
| 07:26 niedziela, 21 kwietnia 2019 | linkuj dla tradycji. Bo w sumie ja w Boga wierzę, syn też, a osobiście wiary mu nie wpajałam, tylko raczej harcerze, i skoro mu się to podoba to ok. Ale do kościoła i tak chodzi tylko albo z harcerzami na obozach, albo od święta np Wielkanoc, ślub, pogrzeb.

Uważam, że jak człowiek w coś wierzy, to w tych najtrudniejszych momentach swojego życia nie jest sam....i jest mu (dla psychiki) lepiej


Ja nie cierpię tylko kościoła, i jak widzę księdza, to reaguję podobnie, jak homofob na homoseksualistę.
Wyjątek mam dla Franciszka.
Trollking
| 21:35 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Katana - chadzanie do kościoła, jeśli się nie wierzy jest ok, ale w celach poznawczych. Też czasem bywam, usiądę sobie w twardej ławce, posłucham kazania i... już sobie przypominam, co mnie zniechęciło do wizyt w tym miejscu. A szkoda, bo w końcu papież wydaje się rozsądny, tylko jego główni polscy podopieczni jak zwykle są od niego "mądrzejsi" (z kilkoma chlubnymi wyjątkami).

Chodzenia dla "tradycji" nie kumam :)
yurek55
| 21:13 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj U mnie najkrócej z tych trzech dni.
mors
| 20:30 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj No wczoraj właśnie 3,5 godz. było :)
Katana1978
| 19:52 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Gdzie ? w kościele ? - niby po co ?
A ty byłeś ? :PP
mors
| 18:56 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj A wczoraj byłaś? U mnie 3,5 godziny wyszło, życiowy rekord :O
Katana1978
| 15:07 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj A miałam taki zamiar iść (bardziej dla tradycji), ale udało mi się w tym roku uniknąć spotkania z kleru.
Arek do kościółka poszedł z kolegami .... Koszyk poświęcili, ale po drodze do domu zjedli dobrą kiełbę z biedry :P
mors
| 11:04 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Ty i powaga??
Ty i kościół??
Ktoś tu chyba podszywa się pod Katanę. ;]
Katana1978
| 08:23 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj hahahahaha :D kurna zaraz do kościoła idę - jak ja zachowam powagę na cały dzień, po tym twoim komciu ??? !!
mors
| 07:54 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj Sama jesteś jajowata! ;D;D;D
Nie obręcz, tylko opona ;p w sumie w Krossie mam tera podobnie, z powodu nierównomiernego zużycia bieżnika. ;pp
Tak podskakują mi oba rowery, że nie czuję różnicy między gładkim a dziurawym asfaltem. xD
W nocy chromowana kiera odbija światła samochodów i księżyca. ;p
Opona ma standardowe 1,95 i jest szeroka względem Hrgn, aczkolwiek przy niskim ciśnieniu rozpłaszcza się także wzdłuż bieżnika, dając powierzchnię styku nawet większą, niż mocno napompowane 2,25 ;p
Katana1978
| 06:35 sobota, 20 kwietnia 2019 | linkuj A w nocy to ta Twoja kiera odbija ciemnicę z nieba, a kamizelka robi porządną robotę.
Ty masz Morsie "piesze" a nie rowerowe prędkości :PP - a przy takich, to faktycznie mało co może się stać :P
Jeszcze ta jajowa obręcz w huraganie ...... jeszcze dzieci nie będziesz mógł przez to mieć ;P

A jak szerokie opony masz ? obstawiam, że moje Krossowe są szersze :P
mors
| 21:32 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Sama jesteś najgorsza i nieogarnięta! ;ppp Taka błyszcząca od chromu kiera jest lepsza od kamizelki odblaskowej, a te Twoje matowo-czarne kiery to są właśnie najgorsze, bo ich nie widać. ;pp
Poza tym moje prędkości, choć tak wyśmiewane, to jednak są najbardziej bezpieczne, a na przeciwnym biegunie są szosowcy, zwłaszcza ci, którzy walczą o średnią. I to jeszcze na wąziutkich oponkach, co ani dobrze nie zahamują, ani na piaszczystym zakręcie nie są bezpieczne. ;ppp
W Krossie mam szerokie opony na niskim ciśnieniu, więc bezpieczniej się nie da. ;ppp
Katana1978
| 20:48 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Ano... racja, też takich nie cierpię !
Trollking
| 20:35 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Szoszoni "weekendowo-letni" też nie są bez grzechu, ale faktycznie, łatwiej przewidzieć ich reakcje.

Najgorsze są paniusie na miejskim, rodzinki z gatunku "cała śmieszka moja" oraz jednokomórkowcy z telefonami przylepionymi do małżowin.
Katana1978
| 20:24 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Troll - masz rację, chociaż Ci na kolarkach to mimo wszystko ogarnięci są. Gorzej właśnie z tymi na mtb typu Kross Morsa i na miejskich ... im ufać nie można.
Trollking
| 20:14 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Dzisiaj to pewnie jeszcze nic - od jutra się tłok zacznie...

Kiedyś widok każdego rowerzysty cieszył, nie wiem w którym momencie zaczął irytować... Pewnie wtedy, gdy moda zdominowała pasję :)
yurek55
| 19:54 piątek, 19 kwietnia 2019 | linkuj Wczoraj koło Młodego Raszyna jechałem
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!