Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Kampinos full

  • DST 163.05km
  • Czas 07:10
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 38.74km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1754kcal
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 marca 2019 | dodano: 30.03.2019

Dziś wycieczka na ciastko w Nowym Secyminie.
Wiosna przybyła, było naprawdę super !!!

Średnia trochę kulawa bo walczyłam z nowym łańcuchem który skakał mi na moim ulubionym biegu.
Przed ciastkami się uspokoił, jak skoczył raz na tysiąc obrotów to było ok, choć jeszcze zdarzała mi się jakaś dziwna seria że skakał co chwila - ale to już rzadkość. Jestem dobrej myśli.
Jak sprawa z łańcuchem się uspokoiła to przyszedł inny problem - rozbolało mnie ścięgno w pachwinie w zdrowej nodze.
Jezu myślałam że skonam :((( musiałam często stawać, bo nie byłam w stanie kręcić....i tak to trwało od Wierszy aż jak wyjechałam z Czosnowa. Za Czosnowem jechało mi się już lepiej, albo siłą woli zmusiłam się, żeby tego bólu po prostu nie czuć ;/
Jakieś 20 km od domu przestało w ogóle boleć, ale teraz jak siedzę w domu to nogi nie podniosę...
Ja nie wiem czy ten maraton 500 przejadę - boję się że coś mnie rozboli i szlag wszystko trafi :(((

No dobra czas na coś miłego dla oka :)


Mory
Mory © Katana1978

Stare auto, nowy domek :)
Stare auto, nowy domek :) © Katana1978

Śpiew ptaków i piękna droga
Śpiew ptaków i piękna droga © Katana1978

Farma truskawek
Farma truskawek © Katana1978

Tam jeszcze nie dojechałam
Tam jeszcze nie dojechałam © Katana1978

Ciastka z serkiem i z malinami :)
Ciastka z serkiem i z malinami :) © Katana1978

Kijka zapomniałam, wiec fota z rączki :)
Kijka zapomniałam, wiec fota z rączki :) © Katana1978

Znak ostrzegający. Zakładam że te oczy w nocy świeca :))
Znak ostrzegający. Zakładam, że te oczy w nocy świeca :)) © Katana1978

Takie tam ...
Takie tam ... © Katana1978














Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 17:40 poniedziałek, 1 kwietnia 2019 | linkuj karkonoska to tylko formalność :D
mors
| 06:13 poniedziałek, 1 kwietnia 2019 | linkuj No to niby 12h w pociągach, ale przecież dużo czasu zaoszczędzisz na jeździe rowerem. ;>
No chyba, że chcesz robić Karkonoską tyle samo czasu, co jechałaś te 372. ;]
Katana1978
| 02:36 poniedziałek, 1 kwietnia 2019 | linkuj innej opcji nie biorę pod uwagę :). Tylko nad morze pociąg jedzie 3h. A do Ciebie 6h.
Dlatego muszę mieć sporo wolnego :) i wszystko musi iść wg planu :)
mors
| 21:37 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Wykręty ;p 300+ mogłaś to i tu dasz radę - tylko dojeżdżaj pociągiem a nie na własnych kołach. ;)
Katana1978
| 19:42 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Grafik napięty. Nie da rady :P
mors
| 19:14 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Sama spękasz ;p zwłaszcza po Podróżniku. ;> Może jednak lepiej najpierw Karkonoska? ;p
Katana1978
| 17:55 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj O ile Mors nie spęka :DD :PPP
Katana1978
| 17:08 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Oj, Karkonoska to tylko zaplanowany epizod z Morsem, i to po podróżniku :P

Dziś to sobie wszystko rozregulowałam, pachwina przestała boleć ale palce u nóg, albo łapy drętwiały.
Tylko się wkurzyłam, a przecież dobrze wszystko miałam...
vuki
| 14:55 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Ale Warka i Karkonoska to jakoś nie mogę tego połączyć razem.
wilk
| 14:19 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Jeżdżąc długie dystanse trzeba umieć walczyć z kontuzjami, takich osób których nic nie łapie nie ma wielu. Szczególnie jak jeździsz pod domem, gdy jest czas by wiele zmienić. 90% bólów na rowerze wynika z pozycji na nim i gdy coś coraz mocniej boli - to trzeba od razu szukać co ból powoduje. Siodełko wyżej, niżej, przód-tył, ustawienia bloków, kąt bioder zależny od pozycji w jakiej jeździmy itd. Mnie pachwina najczęściej boli przy trochę za wysokim siodle, ewentualnie kolanie skręconym do ramy, czy u Ciebie jest to samo - musisz wykryć metodą prób i błędów.

Dlatego, gdy zaczyna boleć - zaczynaj szukać rozwiązań, bo liczenie, że samo przejdzie rzadko się sprawdza, a jadąc z bólem można się poważniej nadwyrężyć.
yurek55
| 13:26 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj No przecież, że w Warce! Nie udawaj, że nie wiesz...;)
vuki
| 09:55 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj A Podróżnik to nie w Warce?
Katana1978
| 08:22 niedziela, 31 marca 2019 | linkuj Cube idzie w poniedziałek na serwis i przy okazji poproszę o dobry napęd na Karkonoską :D
Troll - oczywiście że się zielenią !!
Vuki - jak to jaki ! ? - podróżnika ....
vuki
| 22:05 sobota, 30 marca 2019 | linkuj Fajne groszki, co za maraton się szykuje?
yurek55
| 22:01 sobota, 30 marca 2019 | linkuj Tego blaszanego kota wszyscy fotografują i nawet była dyskusja, czy go nie odrestaurować w czynie społecznym. :) A ja, jak zwykle, nigdy go nie zauwazyłem, choć kilka razy tamtędy jechałem.
Trollking
| 21:47 sobota, 30 marca 2019 | linkuj Gratuluję (znów) pięknego dystansu.

A Mory śliczne. One się kiedyś zielenią, czy to już istny Mordor? :)

Znak też pewnie potrafi przestraszyć. To kot czy wiewiórka? :)
mors
| 20:34 sobota, 30 marca 2019 | linkuj Z taką kondychą to 500+ zrobisz na rowerze, ale nie z takim zdrowiem...
O Karkonoskiej to nawet nie mówię. ;p

Polonez w dodatku ma jeszcze czarne tablice - świetnie się komponują z bielą i ideą nowego domu. :)))

PS. dziś chciał mnie rozjechać sOpel Astra ;p (ale w pierwszej budzie, z lat 90tych).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!