Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 5/2019

  • DST 18.18km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.78km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 stycznia 2019 | dodano: 17.01.2019

Dziś rowerkiem do pracy. Powoli kończy mi się gaz w pandzioszce - a kasy szkoda :P
Więc dziś się zmusiłam i wstałam.
I nawet całkiem fajnie w jedną ii w drugą stronę się jechało. Jest praktycznie wszędzie sucho, korci mnie żeby po obiedzie jeszcze podjechać do Leszna - bo ja nie wiem czy w tym roku, to ja tam byłam - wydaje mi się, że bardzo dawno nie byłam na zachodzie.
Zobaczę jednak, bo pracuję po 9-10 godz non stop i trochę zmęczona jestem :(
Chcą nam jeszcze wcisnąć 2 zmiany :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( że niby 1 tydz w miesiącu musiałabym pracować od 14 do 22. Nie chcę tak - nikt nie chce. Więc pracujemy żeby tylko tych dwóch zmian nie było.


Służbówka :)





Kategoria Praca


komentarze
Katana1978
| 04:01 wtorek, 22 stycznia 2019 | linkuj wiem, fajnie im było :)
mors
| 22:25 poniedziałek, 21 stycznia 2019 | linkuj "Mama też tam pracowała - ale w sumie nie wiem co tam robiła" - za komuny to niektórzy sami nie wiedzieli. ;))
yurek55
| 21:43 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj K''78 Mogą mnie znać przynajmniej ze słyszenia i kojarzyć. :)
M. Zgadłeś!
mors
| 18:07 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj Yurek, płacą Ci od komentarza? ;)
Katana1978
| 15:51 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj U nas jak były 3 zmiany to zaczynało się w niedzielę o 22 a kończyło w piątek o 6 rano.
Ale ...jak na razie pomysł z 2 zmianami został odłożony - powoli wychodzimy na prosto. Jutro oczywiście przychodzimy do pracy i zobaczymy jak będzie w poniedziałek.

Ciekawe czy mój ojciec lub dziadek z tobą pracowali.
W sumie cała moja rodzina pracowała w FSO. Babcia była w kadrach, Dziadek był kierownikiem nawet jakieś jego projekty wdrażali w budowę aut czy silników - nie wiem dokładnie.
Mama też tam pracowała - ale w sumie nie wiem co tam robiła :)

Morsie mi wystarcza mało snu, mogę tak pociągnąć np tydzień, ale przychodzi 1 dzień w tyg że muszę odespać braki snu, pewnie wtedy tak się stało.
Miałam jeszcze przygodę że wróciłam do domu z 3 zmiany, poszłam w kimę, obudziłam się koło 15.00 i zerwałam się na równe nogi, w panice, bo wszystko mi się poplątało i wydawało mi się że wcale nie byłam w pracy :D :D
yurek55
| 10:06 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj Dzięki temu K''78 ma 7 komentarzy zamiast jednego.
yurek55
| 10:04 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj 100 000 Polonezów z taśmy schodziło. #potwierdzoneinfo #powrótdoprzeszłości

(Wycięło mi końcówkę komentarza)

Z telefonu komentarz, stąd jakieś dziwy* wychodzą.

* nie mylić z dziwkami.
yurek55
| 10:02 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj
yurek55
| 10:02 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj
yurek55
| 10:01 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj W zamierzchłych czasach, które tylko najstarsi pamiętają, kiedy Polacy pracowali SZEŚĆ(!) dni w tygodniu, ja też pracowałem na trzy zmiany w FSO. W sobotę trzecią zmianę zaczynało się o 18, a kończyło o 22. Pierwsza zmiana 6-12, druga 12-18. Tak, tak moje dziatki. Tak było....
yurek55
| 10:00 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj
yurek55
| 09:57 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj W zamierzchłych czasach, które tylko najstarsi pamiętają, kiedy Polacy pracowali SZEŚĆ(!) dni w tygodniu, ja też pracowałem na trzy zmiany w FSO. W sobotę trzecią zmianę zaczynało się o 18, a kończyło o 22. Pierwsza zmiana 6-12, druga 12-18. Tak, tak moje dziatki. Tak było....
mors
| 09:38 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj Ty? Jak Tb wystarcza tak mało snu to mogłaś się wyspać podczas filmu, jeśli miał 3 przerwy na reklamy. ;D
Pamiętam ludzi, co po drugiej zmianie wstawali o 6-7 rano i normalnie funkcjonowali, a nawet zdarzało się, że po pierwszej zmianie szli na trzecią (8h przerwy, w tym dojazdy itd...). O_O
Katana1978
| 03:44 piątek, 18 stycznia 2019 | linkuj Ja też :P - zegar biologiczny na maksa miałam rozregulowany :/
mors
| 21:10 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj W sensie że na 14stą zaspałem. :D
mors
| 21:09 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Jak kiedyś robiłem na 2 zmiany to ledwo co się wysypiałem, a raz nawet zaspałem ;D;D;D
Katana1978
| 20:42 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Wiem wiem ...parę lat pracowałam na 2 zmiany, a nawet na 3 ....
Trollking
| 19:28 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Takie popołudniówki mają swoje plusy - można się wyspać, a i tak zdążyć na rower :) Minus jest oczywisty - kończenie pracy prawie w środku nocy.
yurek55
| 18:20 czwartek, 17 stycznia 2019 | linkuj Jeśli jest tak dużo pracy, że nie wyrabiacie się pracując na jedną zmianę i trzeba wam płacić godziny nadliczbowe, to wprowadzenie pracy dwuzmianowej i zwiększenie zatrudnienia jest koniecznością. Jesli wasz regulamin pracy daje taką mozliwość, prędzej czy później to nastąpi.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!