Sushi :) + test ochraniaczy
-
DST
25.40km
-
Czas
01:35
-
VAVG
16.04km/h
-
VMAX
29.60km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów do pracy nie udało mi się pojechać rowerem :(((
Jestem na sporym debecie ze snem - a to wszystko przez to, że dużo wolnego miałam i późno chodziłam spać.
No i ciągle jestem teraz niewyspana :(, a każde dodatkowe minuty snu są na wagę złota....
Tak więc jeżdżę do pracy autem.
Dziś piątek, a jutro w sobotę znów idę do pracy, to mimo wszystko wieczorem ruszyłam Krossa z jednego powodu - spadł śnieg.
Oczywiście jazda po śniegu Krossem idzie jak po maśle - (nie było wycofu :P), a rower wybrałam dlatego bo u nas w Wawie jak jest taka pogoda to są mega korki. Ludzie tracą orientację i nie wiedzą jak i gdzie jechać :P
Wzięłam ze sobą ochraniacze co ostatnio kupiłam.
Założyłam zwykłe trampki i na to te ochraniacze i powiem wam że jestem zadowolona - buciki suche, i ciepło ;)
Wolę nawet nie myśleć co by było, gdybym tych ochraniaczy nie miała i to w letnich trampkach....
Trzeba było tylko uważać gdzie trzymać pedał na platformie, żeby te rzepy mi się nie popruły, bo tak naprawdę to ochraniacze są przeznaczone na spd.
No dobra wracając do samej wycieczki.
Umówiłam się z moją kumpelką na sushi w Arkadii - było pycha !! - a i przyznam się wam, że na sushi chodzę od bardzo dawna i do tej pory nie nauczyłam się jeść tymi pałeczkami. Jem więc jedną :P nadziewam na środek maczam w sosie sojowym , drugą pałką nakładam wasabi i do paszczy :))). Mam to gdzieś, ze to obciach :PPP
Sushi w Arkadii © Katana1978
Jakaś tam atrapa....a raczej instalacja © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
Narobiłaś mi apetytu tym sushi, az mi ślinka na klawiaturę pociekła.
PS. Jedzenie pałeczkami jest proste, w Azji nawet małe dzieci umieją. Trzeba pamiętać, że jedna pałeczka jest nieruchoma i podparta o środkowy palec, operujemu drugą, trzymaną pomiędzy kciukiem a wskazującym.
Z tym spaniem mam podobnie. W nocy (w domu) się nie chce, a w pracy to bym dniówkę przespał :) Muszę pomyśleć i poprosić o nocne bezpłatne nadgodziny - stołek i biurko mam wygodne heh
K78: Grażyna, ókruj mnie tej suszi! :D
Sushi jadłem raz w życiu. Wegetariańskie :) I nawet nie próbowałem pałeczkami (kiedyś intensywnie próbowano mnie nauczyć, ale jestem w tym temacie dość oporny), tylko kulturalnie poprosiłem o sztućce :)