Wieczorem na cywila
-
DST
37.60km
-
Czas
01:40
-
VAVG
22.56km/h
-
VMAX
41.41km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Kalorie 403kcal
-
Podjazdy
41m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy mimo że sucho, to pojechałam autem i w sumie nie wiem dlaczego, bo niby wstałam o tej porze co jadę rowerem.
Jak wyszłam z domu to mocno wiało, że momentalnie zrobiło mi się zimno, więc trochę się nawet ucieszyłam, że przynajmniej nie zmarznę.
Mimo wszystko, po pracy poczułam głód rowerowy i to tak silny, że nie mogłam usiedzieć.
Zjadłam z rodzinką obiad i zaczęłam się zastanawiać w co się ubrać jak tak piździ ....- i wpadłam na pomysł, że nie będę ubierać się na PRO tylko normalnie w cywilnych jeansach i kurtce puchowej pojadę.
Założyłam jeszcze dodatkowo kominiarkę taką do brody i na to jeszcze komin, a i buty zimowe razem z góralskimi skarpetkami :)
(oczywiście skarpetki wyglądają jak góralskie, ale to zwykłe wełniane grube skarpety z biedry) :P
No i pojechałam.
jechało mi się mega fantastycznie - nawet powrót gdzie wiatr wiał mi w twarz, nie zdjął mojego uśmiechu z ucha do ucha :)
Te ciuchy pro to sobie schowam chyba do szafy ....bo mi zimno w nich.
Hala sportowa w Strzykułach. Dzieciaki trenowały piłkę ręczną © Katana1978
Między drzewami .... © Katana1978
Kontrola czasu i temperatury. W domu za oknem miałam zero, a liczniku 1.2 st © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/S/mediaservice.woot.com/8be7cc0a-7c7b-4428-b0a7-c57d8503a516._AC_SR882,441_.png
:))
A kask? Jazda w nim jest po prostu rozsądna.
Tradycja kolarskiej czapeczki trochę zanika – coraz częściej nawet PROsi stojący na pudle, pozują do zdjęć w bejsbolówkach. :(
Choć były czasy, że w grubych swetrach robiłem spore trasy.. ;]
Efekt jest taki, że wszędzie ludzie pytając mnie o drogę są zdziwieni, że nie jestem lokalsem. ;]