Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Zachodnia setka Hipka

  • DST 117.00km
  • Czas 04:50
  • VAVG 24.21km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1338kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt Biała Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 listopada 2018 | dodano: 11.11.2018

Nie było bata, żebym nie uczciła dziś odzyskania Niepodległości - na Facebooku większość kolarzy deklarowało się na 100 km.
Miałam nawet dołączyć do ustawki - ale zaczynała się o 10.00 na Ursynowie - a ja o 10.00 to zwlokłam się dopiero z łóżka :)
Wymyśliłam, że sprawdzę trasę Hipka - nie pamiętam już kiedy on tamtędy jechał, ale mam tę trasę od bardzo dawna :)

I co mogę powiedzieć - asfalt super - naprawdę fajnie się jechało, niektórymi drogami jechałam pierwszy raz,  ale widoczki no takie sobie - ale to pewnie przez mgłę i ogólnie przez aurę....
Żałowałam że nie wzięłam sobie mp3 - bo jakoś mi się dłużyła ta setka...szczególnie jak wiatr wiał mi prosto w twarz ;P
Ale tak czy siak wycieczka fajna i zostaje u mnie w garminie na stałe. Pewnie pojadę sobie jeszcze nieraz - tylko jak będzie lepsza aura pogodowa.



Wiadomo gdzie
Wiadomo gdzie © Katana1978

Bez komentarza
Bez komentarza © Katana1978

Pierwsze choinki zaliczone :)
Pierwsze choinki zaliczone :) © Katana1978

Ponure Leszno
Ponure Leszno © Katana1978



I tyle.






Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 22:20 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj Niby Warszawa i niby blisko domu, ale 100x bardziej wolę wojewódzką w Żelazowej Woli niż ten odcinek Krakowskiej.
yurek55
| 22:14 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj Al. Krakowska to już Warszawa i na dodatek blisko domu. Można wytrzymać.:)
Katana1978
| 18:32 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj ogólnie wojewódzkie i krajówki to w weekendy nie są straszne - takie mam ostatnio odczucia. Krakowska od mniej więcej 17 stycznia do Castoramy jest bardziej straszna. Ten odcinek to masakra - nie dość że spory ruch to jeszcze koleiny, dziury i łaty .... nie cierpię tego odcinka.
yurek55
| 10:20 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj Tylko po co, skoro równolegle prowadzi droga z naprawdę śladowym ruchem lokalnym? Mam na myśli tę przez Towarzystwo Czarnów - Skarbikowo - Szczytno. Asfalty tak samo dobre.
Hipek
| 06:57 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj O, kiedy to ja jechałem tę trasę? Nawet nie pamiętam.

Jurku: Leszno-Żelazowa po wojewódzkiej to spokój i relaks; może i w tygodniu jest tam ruchliwie, ale w weekendy jest idealnie na rower.
Katana1978
| 05:37 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj Jak ceny i asortyment będzie taki sam, to czemu nie...
mors
| 23:31 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj Dwa: Ty i Niepodległość... lepiej przestań codziennie wyprowadzać kapitał za granicę w Lidlach i Biedronkach. ;ppp
mors
| 23:30 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj Ja mogę chętnie skomentować drugie foto. :D
Katana1978
| 22:41 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj a po 2 dziś 580 pusta jak rzadko kiedy, i rowerzystów też dziś nie widziałam, ani jednego ....
Katana1978
| 22:39 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj No, Yurek ja tez Ci zaraz podyktuje jak mogłeś pojechać ostatnią trasę.
po 1 Pruszków był na dzień dobry, a wracałam przez Leszno i zachodnie wiochy .... czyli wracałam po swojemu i co ? Łyso ?
A nawet gdyby było odwrotnie - to chyba moja sprawa jak sobie jadę - no nie ?
yurek55
| 21:36 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj To ani słynna, ani najlepsza. Z Leszna do Żelazowej Woli po wojewódzkiej 580 to żadna przyjemność. A końcówkę z Pruszkowa moglaś przejechać po swojemu, a nie tak jak Hipek. On mieszka na Bemowie, a Ty niekoniecznie musiałaś tam jechać.
Katana1978
| 19:51 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj Nigdy nie słyszałam o słynnych trasach na stówę :)) , ale jeśli to jest "słynna i najlepsza trasa" w PL , to całkiem spoko :), :D
Trollking
| 19:34 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj To ta słynna najlepsza w Polsce trasa na stówę? :)

Gratuluję, ale drugie zdjęcie faktycznie lepiej zostawić bez komentarza :/
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!