Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dla tych co się martwili....

  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 października 2018 | dodano: 23.10.2018

Jest już dobrze :) Hermes śmiga już normalnie.

Kotunio
Kotunio © Katana1978
Tu mina niezbyt szczęśliwa - ale on zawsze taką ma jak zobaczy swoje odbicie ;D
Dzięki za wsparcie Michuss :))


Do pracy dziś pojechałam autem.




Kategoria Perypetie życiowe


komentarze
100mil
| 08:29 niedziela, 28 października 2018 | linkuj W rurach kanalizacyjnych nie stosowano stali a żeliwo . Wcześniej używano też azbestocementu, ołowiu, drewna i kamienia. Z karbonową konstrukcją (w sumie to tylko "szmaty" nasączone klejem) więcej mają wspólnego współczesne rury kanalizacyjne – np. rury z czarnego HDPE. Rury wodociągowe to inna bajka – używano tu cynkowanej stali od mniej więcej 150 lat. ;)
wilk
| 09:10 sobota, 27 października 2018 | linkuj Monocykl to się w ogóle w tych rozważaniach nie liczy - bo to nie rower, tylko urządzenie cyrkowe ;). No i poza tym kilometry z mono to stanowią jakieś promile Twoich przebiegów zaledwie
mors
| 20:54 piątek, 26 października 2018 | linkuj W monocyklach są stale wyższych gatunków, w dodatku o dużo grubszych ściankach, metaloznafco. ;p
No i zauważcie, że to ja mam sprzęt najdłuższy i o największej średnicy na całym BS. ;pp
wilk
| 20:43 piątek, 26 października 2018 | linkuj Ale to nie jest wcale żart. Rowery takiej klasy jak Morsa, są z najprostszej stali Hi-Ten, którą i w rurach kanalizacyjnych się kiedyś stosowało, bo teraz to i w wodociągach mają wyższą technologię ;))
Katana1978
| 20:21 piątek, 26 października 2018 | linkuj A ja mam widelec z karbonu - ....Mors jest 100 lat za murzynami .....i jeździ na rurach kanalizacyjnych z Januszami haha :D - dobre kupuję te "rury kanalizacyjne" :D :D
wilk
| 16:50 piątek, 26 października 2018 | linkuj Ja mam ramę z karbonu, a karbon jest super-sztywny, nie to co stal z rur kanalizacyjnych jak u Ciebie, miękka jak plastelina ;)). Ty Morsie z tak niskimi prędkościami jeździsz, że w ogóle pulsu nie da się wyczuć ;)
mors
| 16:42 piątek, 26 października 2018 | linkuj Wilk już na sztywność chyba nawet nie liczy. ;)) ;p
Katana1978
| 14:12 piątek, 26 października 2018 | linkuj Tak jak jego Huragan heh :p :)
wilk
| 18:19 czwartek, 25 października 2018 | linkuj Mors to lepiej niech pulsometru nie kupuje. Założy i jeszcze się okaże, że już do "sztywnych" się zalicza :))
Katana1978
| 17:27 czwartek, 25 października 2018 | linkuj Sobie sobie :) "mi band" to ich taka nazwa :P
mors
| 16:58 czwartek, 25 października 2018 | linkuj "kup sobie Mi Banda" - to sobie czy Tobie?? Co ta nowoczesna niewiasta klika, to ja powoli już nie nadążam. ;p ;))
Katana1978
| 13:27 czwartek, 25 października 2018 | linkuj :)
100mil
| 13:24 czwartek, 25 października 2018 | linkuj Uff! :)
Katana1978
| 13:09 czwartek, 25 października 2018 | linkuj hehe :)) Żyję i mam się dobrze :) - pogoda @#$%^&* jak widać :P i nie jeżdżę rowerem, tylko autem :P
Szkoda ciuchów i rowerów :P - szkoda nawet Krossa :P

Morsie kup sobie Mi Banda 2 albo 3 :P , tam jest taka opcja, że dodaje się ziomków i widać ich puls :P - a jak puls jest to wiadomo że człowiek żyje :D. Będziesz spokojniejszy :)))))) :P
mors
| 11:36 czwartek, 25 października 2018 | linkuj Teraz z kolei martwimy się o Cb ;) tyle milczenia na BS jeszcze nie było, i raczej nie o trzaskanie 300+ chodzi o tej porze roku...
Ma ktoś telefon do Hermesa? :D
michuss
| 06:59 środa, 24 października 2018 | linkuj Cała przyjemność po mojej stronie. Cieszę się, że jest ok :)

P. S. Też wysyłałem dobre fluidy ze Szczecina.
Trollking
| 18:40 wtorek, 23 października 2018 | linkuj Nie mogło być inaczej! Super :)
Katana1978
| 16:16 wtorek, 23 października 2018 | linkuj Dziękuję :) ...Jakby mu się coś stało....to nie wiem co bym zrobiła ....wolę o tym nie myśleć.
Dziękuję, za tą energię która pomogła mojemu kiciusiowi....
yurek55
| 16:09 wtorek, 23 października 2018 | linkuj Trzymałem kciuki i wierzyłem w szczęśliwe rozwiązanie. Nawet próbowałem to wyprorokować jakoś. :)
wilk
| 16:00 wtorek, 23 października 2018 | linkuj Piękna sztuka! :))
Problemy ze zdrowiem ulubionego zwierzaczka to zawsze spory stres, dobrze że udało się wszystko wyprostować.
100mil
| 15:31 wtorek, 23 października 2018 | linkuj SUPER! Zdrówka co niemiara dla Hermeska!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!