Kross wrócił do łask :)
-
DST
18.25km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.25km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadszedł czas przewietrzyć Krossa :)
Wysmarowałam łańcuch, poprawiłam przerzutki, napompowałam kółeczka i ruszyłam w drogę....
I znów byłam w lekkim szoku jaki ten rower szybki i zwinny :D :P, ale serio jechało mi się całkiem fajnie.
Grubasy Schwalbe maja to do siebie, że mają rewelacyjną przyczepność, i każde podłoże przejadę bez problemów.
Praktycznie nie muszę patrzyć, po czym jadę - czy to dołki, dziury, krawężniki, koleiny ....nic mnie nie wzrusza :)
Mimo że rower jest jaki jest, to opony w nim kocham :)))
Myślałam że będę miała fajną terenówkę na Wspólnej przy Jankach - bo tam ostatnio cała ulica była rozkopana.
Ale remont się skończył i jest asfalt nówka sztuka nieśmigana ....no ale tak czy siak jechało mi się bardzo fajnie.
Chyba jednak nie wywiozę tego roweru do Broku :P
W drodze powrotnej odpadł mi przedni błotnik, coś tam się poluzowało - ale po ciemku nie chciało mi się tego naprawiać.
Jutro sobie zreperuję ....
Na randce, kumpela dziś stawiała kubełek 11/11 © Katana1978
Kross - dawno foty nie miał na BS :) © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
Mors - proszę sobie mną Dębic nie wycierać :)
Co za ojkofoby... o_O
Załóż mu jeszcze Dębice, to dopiero Ci się oczy otworzą. ;pp