Zakupy
-
DST
1.10km
-
Czas
00:05
-
VAVG
13.20km/h
-
VMAX
21.63km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 września 2018 | dodano: 22.09.2018
Z samego rana najpierw autem z kotem do weta.
Dziś Hermes miał pobraną krew, pierwszy raz odważył się wkurzyć na weta i nawet pokazał mu kły ..
Jutro wyniki - trzymajcie kciuki, żeby nie miał tej cukrzycy ...
Potem wsiadłam na Cubka i pojechałam do biedry. Fotek nie robiłam - jakoś mi to umknęło :P
Więc taki obrazek wklejam.
Dla reklamy autora obrazu :)
Kategoria Wycieczka
komentarze
michuss | 06:34 poniedziałek, 24 września 2018 | linkuj
Tak, u kota też się nakłuwa opuszkę lub skraj małżowiny i przykłada do paska. Szczęściem już wiemy, że to nie cukrzyca :)
mors | 21:23 sobota, 22 września 2018 | linkuj
Każden kot jest inny - niektóre by to tolerowały, inne - absolutnie...
Trollking | 20:18 sobota, 22 września 2018 | linkuj
U kota bodajże to wygląda jak u człowieka, czyli szuka się dogodnego miejsca, chwila na uspokojenie i do dzieła. Pewnie z czasem by się przyzwyczaił do tego.
Ale oby nie było to potrzebne - oczywiście trzymam kciuki, żeby to było coś bardziej banalnego niż cukrzyca.
Ale oby nie było to potrzebne - oczywiście trzymam kciuki, żeby to było coś bardziej banalnego niż cukrzyca.
yurek55 | 18:32 sobota, 22 września 2018 | linkuj
A ciekawe jak będziesz monitorować poziom cukru? Człowiek się kłuje w palec i z kropelki krwi glukometrem sprawdza, a u kota tego sobie za bardzo nie wyobrażam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!