Leszno
-
DST
58.95km
-
Czas
02:25
-
VAVG
24.39km/h
-
VMAX
38.94km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 760kcal
-
Podjazdy
63m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś urlopik z okazji łapania kociego moczu :P - nie wiedziałam jak mi z tym pójdzie - i nie było tak źle....
Dostałam od mamy taka wielką salaterkę na śledzie co jemy na święta ;PP, :D - wyparzyłam, następnie wsypałam specjalny żwirek (kupiony u weta), dołączona jest jeszcze taka jakby Zasysarka i probówka.
Salaterkę włożyłam do kuwety i kot po wielkich namowach i prośbach w końcu łaskawie siknął ...
Ubrałam się, wsiadłam na Cubka i zawiozłam mocz do weta.
Wiem nawet bez tego badania, że Hermes nie jest zdrowy - mocz był bardzo mętny :( a u zdrowego kota jest klarowny....
No nic wyniki będą jeszcze dzisiaj i pewnie jak mąż wróci z pracy moim autem, to będzie czekała mnie jeszcze wizyta u weta z kotem. :((
Potem dla zabicia nudy wsiadłam na Białą S i pojechałam do Leszna. Wiatr wiał z południa ale dla mnie to on wiał prosto w twarz.
Ciężko się jechało....i to w obie strony ;/ - nie pomagały mi nawet 4 oktawy Freddiego M. - co przeważnie bardzo mnie nakręcają.
Koło domu niedaleko biedry spotkałam kumpelkę więc szłam z nią już do domu na piechtę. Wyjęłam tylko licznik żeby średnia nie poleciała na łeb i na szyję :P
Garmin nagrał trasę do końca.
Km z Cubka (weterynarz) dodaję do Białej. Cubek i tak ma już dużo km przejechanych.
Półmetek w Lesznie © Katana1978
Biała z bliska :) © Katana1978
Mam nowy uchwyt na lampeczkę :)) - jest super !! mam tylko nadzieję, że warunki atmosferyczne upały/mrozy nie sprawią że ta gumka pęknie.
Drzewka jesienią i wiosną wyglądają przecudnie.... © Katana1978
Moja ulubiona alejka :) © Katana1978
--------------------------
Już wiem jakie wyniki są tego moczu :( - badziewne :(
Ma kryształki i cukier ! - a cukru nie powinno być w ogóle :( - podejrzewają cukrzycę :(( - będzie trzeba jeszcze zrobić dodatkowe badania krwi i moczu ale mocz za tydzień po zmianie karmy.
:((((
Hermes z Niewiastą :P
Aaa mapka jeszcze
Kategoria Wycieczka
komentarze
Błędy widzę co kawałek ;p prawie nigdy Ci nie zwracam uwagi, bo bym skończył gorzej niż Jola. ;)
Ale skoro pytasz...
- "łep"
- "z przed" (plaga w internecie...)
- no i sporo brakujących przecinków. ;pp
To ja już wolę kolesia co wpisuje przebiegi z wożenia roweru na przyczepie. :(((
A kot wygląda całkiem zdrowo. Ale może to tak tylko na tle Cb. ;D;D;D
PS. ale Ci się spodobało samookreślenie "niewiasta" ;D;D:D
Wyciąganie licznika podczas chodzenia - kolejny etap "uszoszowienia" :)