Biała Szoska po mieście i w odwiedzinach
-
DST
95.10km
-
Czas
04:45
-
VAVG
20.02km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Kalorie 2202kcal
-
Podjazdy
279m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw wycieczka do Leszna, potem odwiedziłam Teściową na cmentarzu, a tam dziwne rzeczy, bo widziałam 2 mtb-owców co normalnie sobie jechali i nie byli to strażnicy. Więc Biała Szoska też jechała po cmentarzu Północnym tylko nie tak po środku główną alejką - tylko bocznymi.
Potem podjechałam sobie do babci - babcia mnie w tych ciuchach "pro" prawie nie poznała :D
Tam napiłam się kawuśki, zjadłam szarlotkę, a następnie podjechałam do rodziców pochwalić się moim nowym rowerkiem.
Tata cmokał, a mamuśka tylko kiwała głową, że fajny prezent sobie trzasnęłam na 40 :D - ale do urodzin jeszcze parę miesięcy mam.
No i tak moja BS zaliczyła pierwszą pętelkę mostową, Most Gdański i most Śląsko Dąbrowski.
Starałam się jeździć tam gdzie nie było ddr, ale jak już się pojawiały to całe szczęście te z asfaltu i aż tak nie narzekałam.
No może przeszkadzali mi tylko snujący się rowerzyści ....
Ale ogólnie po mieście faktycznie nie jest strasznie - myślałam że będzie gorzej ....
Do 100 nie dobijałam, nie chciało mi się już i było już późno, jutro przecież do roboty ..
Wisła z mostu Gdańskiego © Katana1978
Z mostu Śląsko Dąbrowskiego foty nie robiłam bo tam jechałam po ulicy ...
Najdłuższy blok w Warszawie © Katana1978
Tu mieszka moja babula. - nie pamiętam ile ma klatek ale lokali chyba ma 250 lub coś koło tego.
Po ddr © Katana1978
Takie życie ...na mieście ...
Strava dziś nie działa ....
Kategoria Wycieczka
komentarze
Dobre zachowanie to dwie sprawy.
Nasze zachowanie w takich miejscach i uszanowanie przyjętych norm zachowań przez innych w takich miejscach.
Inaczej mówiąc. Zachowuj się tak byś był tolerowany ! Nie "gorsząc" innych ! :-)
Na szczęście na Bródnie, jak na razie, podejście jest zdroworozsądkowe i nikomu ludzie na rowerach nie przeszkadzają. I dobrze bo odległości można tu już liczyć w kilometrach.
Mało umiera, bo mało żyje. ;)
PS. "moje" cmentarze (w dwóch wsiach) mają na oko 100x100m. Na miejskich byłem chyba 2 razy w życiu, były niewiele większe. Strażnicy i rowery to dla mnie zupełna abstrakcja. :)
Czekam na podkładkę, bo jestem ciekawy średnich. Na trasach 50+ szosą 25 km/h to minimalne minimum. Ot tak, żeby zmotywować :)
250 lokali... moja parafia ma ok. 170 domów, lokali ok. 200, a jest to największa wieś w całej gminie, i jedna z większych w dekanacie (powiecie ;)) ).