Na ciastko - tym razem KPN - na full
-
DST
157.20km
-
Czas
07:28
-
VAVG
21.05km/h
-
VMAX
34.20km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 1608kcal
-
Podjazdy
282m
-
Sprzęt Biała Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pierwsza setka na BS (Białej Szosie) - Dzięki Trollking - będę używała sobie tego skrótu :))
Wybrałam trudną trasę ze względu na wiatr ale byłam ciekawa tych fragmentów co ominęłam ostatnio.
Nie wiedziałam jednak, że aż tak wiatr da mi w kość.
Mimo wszystko warto było. Co widziałam i co przeżyłam to moje ...:) Prędkość tylko mogłaby być ciut lepsza, ale nie cisnęłam bo po prostu się nie dało ...no i sporo razy musiałam się zatrzymać bo albo smsy albo tel do mnie dzwonił ....
Drogi faktycznie super - praktycznie drugie Gassy - a nawet lepsze bo pusto ... - piszę o tych fragmentach przy Wiśle i w Kampinosie które ominęłam ostatnio jak byłam na wycieczce po ciastko w sklepie u Marty. Dziś też jadłam ciastko - tzn dziś kupiłam dwa ale były tylko z samym serkiem - niby dobre ale z rabarbarem było smaczniejsze.
Droga przy Wierszach no i ta w Kampinosie podobała mi się najbardziej :) Najgorzej jechało mi się w Starej Dąbrowie albo w Dąbrówce nie pamiętam dokladnie - tam to była masakra...
Do Czosnowskiej depresji już nie dojechałam - nie chciało mi się, bo ostatnio tam byłam i droga beznadziejna. Jechałam przy 7 i wcale nie żałuję.
Brak amortyzatora na takim dystansie odczuwalny na jakieś 30% tej trasy. Czyli w sumie mało.
Ale jak już byłam na takich dziurawych odcinkach to naprawdę szlag mnie trafiał ....
Siodełko było wygodne do wczoraj :P - dziś już dupsko po takim dystansie mnie boli ....:P to samo z dłońmi od braku amortyzatora i nawet trochę plecy mnie pobolewają - ale ona na szczęście najmniej.
Mam nadzieję że to kwestia przyzwyczajenia.
A i jeszcze kataru dostałam ... :D
Pierwszy chrzest ...Co tam, Kot i Wilk jeżdżą w gorszych warunkach i żyją.... © Katana1978
Tylko w Pilaszkowie złapał mnie ten lekki deszczyk
Po Ddr - Strzykuły-Kaputy © Katana1978
Takie tam krówki © Katana1978
Północne Gassy © Katana1978
Między drzewami ... © Katana1978
Kategoria >100, Wycieczka
komentarze
mors, sam jesteś do wycięcia :P ;)))
Jak Biedny Yurek55 przeżyje, że nie pojechał dalej...:)
A jak z miejscem w domu? Biała Szosa zmieściła się jak myślę razem z Cube, więc co, ślubny nocuje na korytarzu???? :)))
Są szosowcy, co nawet jak jeżdżą w górach czy innych ciekawych miejscach to cała ich treść wpisu to parametry statystyczne przejazdu. Najlepszy jest jeden taki, co podaje je wyłącznie po angielsku. ;D;D
PS. te drzewa są do wycięcia. ;)