Amerykański hamburger
-
DST
13.15km
-
Czas
00:55
-
VAVG
14.35km/h
-
VMAX
34.33km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 250kcal
-
Podjazdy
19m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 czerwca 2018 | dodano: 14.06.2018
Pojechałam z Arkiem na Lazurową spróbować hamburgera z budy pt "Dobra buła" :) Hamburger robiony w stylu amerykańskim, czyli tak, że ledwo mieści się do paszczy lwa, a co dopiero do buzi zwykłego człowieka
Daję 3 gwiazdki na 10 :) Na obrazku wygląda i smakuje bardziej i lepiej niż w realu :) ale jadłam gorsze hamburgery ...tu mięsko było bardzo dobre :))))
Tu zbyt duże ceny i sos taki sobie - no średnio ...
Potem zajrzeliśmy do mojego Ojca do pracy. Pracuje on jako ochroniarz na Batalionów Chłopskich ...
Kilka minut posiedzieliśmy u niego i pojechaliśmy do domu....
Dobra buła © Katana1978
Nasze hamburgery © Katana1978
Kategoria Wycieczka, Z Arkiem
komentarze
K78: jak programuje w tak młodym wieku to też dobrze, ale oczywiście nie wyklucza to jeżdżenia. Lepiej być programistą bez brzuszka niż z brzuszkiem. ;)
A do Społem możecie pójść edukacyjnie, jak będzie miał w szkole na historii okres PRLu. ;))
Niestety mój Arek setki wali tylko 1 na miesiąc, poszedł w ślady ojca ;/....woli napisać jakiś program (tak umie tworzyć już jakieś proste programy) niż pojeździć na rowerze.
PS. synek Roberta1973, chyba nawet trochę młodszy, już zaczął czaskać setki, i to na góralu. A po hamburgerach to się tylko brzuch rozwija. ;p
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
