Byłam w Społem'ie :D
-
DST
5.40km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.20km/h
-
VMAX
22.10km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Długo wyczekiwana chwila przez Morsa w końcu nadeszła :D
Rano trzeba było zrobić zakupy na obiadek normalnie pojechałabym do Lidla lub do obcej Biedry ale przypomniał mi się Społem :)
Wzięłam Krossa by wszystko pasowało do menelskiej otoczki :)
Droga nie długa i nie krótka - jak na Krossa w sam raz - trzeba mu przeczyścić ten napęd bo szedł opornie albo domyślił się że jedziemy do innej epoki i trochę się bał :))
No i dojechałam i szok z lekka przeżyłam....szczerze myślałam że będzie jakaś beka, ale nie było się do czego przyczepić.
Czysto, schludnie, sprzedawczynie całkiem miłe (nie było ich jakoś przesadnie dużo jak na sklep) i na tyle miłe że zdradziłam jednej że zainspirował mnie taki jeden koleś do odwiedzenie tegoż sklepu.
Krajalnice mieli tam dwie - jedna do sera druga do mięcha...czyli lepiej niż u Michussa.
Wady jednak też były - ceny - faktycznie drożej niż w Biedrze i w Lidlu i w sumie mały wybór (choć sklep nie był jakoś przesadnie mały). Np kefirów do wyboru było mało i nie było takich co ja zwykle kupuję ( Kefir Tola)
Tak samo jajka - były wyłącznie z wolnego wybiegu (nie znaczy że ja kupuję te klatkowe) bo unikam tego typu jajek.
Kupuję ściółkowe lub jak jestem przy kasie z wolnego wybiegu albo na (działce od gospodyni z kurnika) - ale jakiś wybór mam - a tu tylko z wolnego wybiegu...
Ogólnie sklep do przełknięcia - wędliny i sery ładnie wyglądały tzn na świeże. Klientów też się trochę przewijało ale było bez tłumów.
A niech tam ! Daję 4 gwiazdki na 5. Za mały wybór i za duże ceny :P
Logo © Katana1978
Relikwie lat 80 © Katana1978
Oto co nabyłam :D © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
Ponoć kiedyś przez taki brak przecinka w jakiejś ustawie komuś groziła kara śmierci... :>
Mój Społem miał ledwie 2/5.
"Używane również przenośnie w innych znaczeniach oraz innych dziedzinach wiedzy np. w historii dla określenia "pozostałości" po jakimś okresie lub czasach, w językoznawstwie do nazwania pozostałości po wcześniejszych historycznie elementach językowych."
A tak wgl to apostrof to nawet nie ten symbol, którego użyłaś. ;ppp
Właściwie to każdy wpis powinnaś zaczynać od "Mors jest moją inspiracją, dziś za jego inspiracją pojechałam tam a tam..." ;D;D
Szkoda, że to nie gdzieś koło mnie, bym błysnął przed tymi sprzedawczyniami, że to ja jestem ten słynny inspirujący koleś ;D;D
Biedronce odejmij 1 pkt. za kolejki ;pp a za wypompowywanie zysków za granicę - pozostałe 4 pkt. ;D ;p
No ale przynajmniej zrobiłaś dziś coś pożytecznego dla Polski. :) Pewnie pierwszy raz od czasów zagłosowania przeciwko Komorowi. ;D ;p
PS. litości z tymi błędami językowymi - drobiazgi Ci zawsze wybaczam, ale te "Społem''ie" to aż oczy bolą - od kiedy to tak odmieniamy polskie słowa??? A nawet, gdyby to była nazwa angielska, to i tak w tym przypadku byłoby bez apostrofa...
No i dwa - z tymi "relikwiami" to osiągnęłaś poziom samego mistrza z .N :D:D
Jak to są relikwie to pamiątki po zmarłych świętych to pewnie "relikty"? ;))
ps. ta jedna krajalnica to była u mnie, choć może i Michussa też :)