Do pracy i z pracy 60/2018
-
DST
20.30km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.24km/h
-
VMAX
36.72km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 czerwca 2018 | dodano: 06.06.2018
Dziś słabo spałam - wg mojego zegareczka który monitoruje mi sen spałam 4 godz. i 11 min. W tym miałam tylko 53 min twardy sen i 3 godz i 18 min lekki sen....ale z niedz na pon miałam jeszcze lepiej tylko 19 min snu twardego :D i w sumie chyba się zgadza bo późno poszłam spać ...i miałam siłę po obiedzie jechać do Leszna. Ogólnie monitoring snu pokrywa się z tym o której chodzę spać i o której wstaję.
Dziś o 10 stopni chłodniej niż wczoraj. Z samego rana jechałam w bluzie. Powrót też z zimnym wiatrem.
Słonecznie ale zimno...
Kategoria Praca
komentarze
Syn podrośnie jeszcze trochę i znajdzie się czas na ultramaratony... ;>
Jak byś się Jolu skupiła nad tekstem a nie nad Yurkiem to byś wywnioskowała że przed monitoringiem też tyle spałam.
Nic się nie zmieniło ani na gorsze ani na lepsze ze spaniem z zegarkiem...
Katanko, oczywiście, bo wtedy nie mam co komentować:) A śpię dobrze chociaż a może właśnie dlatego, że bez monitoringu..
To raczej Yurkowi się urywa, jak Katana sporadycznie nie zrobi wpisu. ;))
Lekko zamulony to ja jestem, ale jak śpię 8h... o_O
A film pewnie się urywa sporadycznie,kiedy brakuje komentarzy Yurka 55 :)
Ale bywają takie weekendy gdzie mam 12 godz snu :)))
W tygodniu Chodzę trochę zamulona ale nie aż tak żeby się przewracać i spać po kątach....czasem w domu po pracy strzelę sobie drzemkę (ot tak nagle urwie mi się film przy przeglądaniu BS) :D :D ale to sporadycznie :D
A po 4 godz. snu to nie wiem, jak się nazywam... :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
