Do pracy i z pracy 55/2018
-
DST
19.95km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.10km/h
-
VMAX
24.60km/h
-
Temperatura
37.0°C
-
Kalorie 543kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś przed pracą ładnie i po pracy też ładnie.
Zakupy dziś zrobiłam w Piotrku i Pawle. Miałam zrobić w obcej biedrze ale zapomniałam odbić w Opaczy Kolonii w lewo ....i tak jakoś wyszło.
Zmechaciła mi się ta sakwa co używałam na bagażnik sztycowy :( nie trzyma już sztywności.
Smutno mi trochę...
Będę musiała chyba normalny bagażnik przyczepić i wziąć sakwę od Krossa. W takie upały to nawet mi się nie śni jeździć w plecakiem.
Tylko ten sztycowy jest na tyle fajny że pyk myk i zdejmuję i np na zachód sobie jadę...takie wycieczki do 100 km robię lajtowo bez prowiantu, a od 100 km i więcej to już wolę brać jakiś prowiant....co niejednokrotnie sprawdziło się u mnie pozytywnie...wszystko zależy też od pory roku...
Na razie nie chce mi się myśleć o nowej sakwie na sztycę , jak to na fejsie piszą rowerzyści jak ktoś ma problem z rowerem - " jeździć - obserwować" :D :D i tak będę robiła :)
Kategoria Praca
komentarze