Bardzo cienko
-
DST
62.50km
-
Czas
03:40
-
VAVG
17.05km/h
-
VMAX
36.59km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 1309kcal
-
Podjazdy
223m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
No niestety nie ma setki i nie ma dwusetki...
Morale poleciały jeszcze przed Borzęcinem - wiedziałam że będzie wiało, ale nie aż tak !
Trudno - może innym razem mi się uda....
Pojechałam sobie za to do Teściowej - tym razem ochrona pilnowała by na rowerze nie jeździć, mało tego sama widziałam jak oni jechali przez cały cmentarz własnie na rowerach - ale jak mówi przysłowie - "Co wolno wojewodzie to ....."
Potem pojechałam do mojej mamy - wypiłam u niej aż 2 kawy bo ona ma express do kawy i tam taką dobrą kawkę "Latte Macchiato" można zrobić. Ja w domu też mam express ale jakiś badziewny.
Wiatr wiał taki że nie miałam weny na więcej km - ale cieplutko !! - licznik wskazał max 30 st :)
Byłam dziś w biedrze i kasjerka mi pozazdrościła że taka opalona już jestem :)))
Fotek mało bo km mało ...
Droga bez drzew - nie byłaby taka piękna © Katana1978
Wisła z mostu Gdańskiego © Katana1978
I tyle w temacie :)
Kategoria Wycieczka
komentarze
Ja dzis dobilem sie na czerwono, co zdarza mi sie raz na pare lat... o_O
K78: foty opalenizny. :p
W gorach dzis 90% czasu nie wialo, dziwne..