Na randkę...
-
DST
26.40km
-
Czas
01:35
-
VAVG
16.67km/h
-
VMAX
35.30km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 555kcal
-
Podjazdy
109m
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na randkę do "Grubej Kaśki" na KFC pojechałam Krossem, bo wzięłam procha i poczułam się lepiej :P
W myślach ciężko mi było przesiąść się na ten rower - ale Cubka boję się zostawiać w obcych miejscach na dłużej niż 10 min.
Na dzień dobry musiałam napompować kółeczka, bo tam była tylko 1 atmosferka - reszta wyparowała :D !
- dopompowałam do 3 - na oponkach jest napisane max 3,5 ale ja tam nie lubię bawić się w połówki więc u mnie musi być pełna liczba.
Wsiadłam i pojechałam i nie taki diabeł straszny. Lubię mojego Krossa - menela - bo tak wygląda....ma syf na ramie jeszcze z ubiegłej zimy. Ale jest to cel zamierzony by nie rzucał się w oczy. Na zewnątrz badziewie - ale w środku super maszyna :) i płakałabym jakbym go sprzedawała ..- nie tak jak Niemiec swoje BMW - tylko naprawdę :D
Na grubasach mimo, że wolniej to jeździ mi się zarąbiście - nic mnie nie obchodzi że dziura, że nierówność itd ....a i tak jakieś tam 2 rekordy na stravie ustanowiłam :)
Na randce z kumpelą Agnieszką S. kupiłyśmy sobie kubełek kurczaczków + lody.
potem poszłyśmy sobie jeszcze na spacer do parku i tak minęła nam randka.
Za tydzień mam już kolejną randkę z Agnieszką Z. i jeszcze Agnieszka K. też chciała się ze mną spotkać....
Tak mi się w życiu ułożyło, że wszystkie moje przyjaciółki to Agnieszki ;)). Z każdą Agnieszką która poznam mam dobre relacje ...
Galeria Rusz © Katana1978
Ciekawe czy to nie Dębica przed moimi Schwalbe - tak się zastanawiałam, bo jechał taki menel typu Kross Morsa © Katana1978
Pomnik Smoleński jeszcze pod prześcieradłem © Katana1978
Przygotowywana do obchodów rocznicy © Katana1978
Plac Zamkowy - kupa ludu © Katana1978
Zygmunt III Waza © Katana1978
Forsycja i ja :) - to nie samojebka - fotę zrobiła mi Agnieszka S. więc nie wiem czy ta fota też będzie zaliczać się do dowartościowania się :D © Katana1978
I tyle w temacie :)
Kategoria Wycieczka
komentarze
Wilk: sam jestes toporny kloc. Rozmawialismy o jakosci a nie kompromisach, a nieprzebijalnosc to bardzo wazna miara jakosci.
I znow sie zblazniles klikajac w temacie w ktorym nie masz zielonego pojecia - jak najbardziej w traktorach przebijaja sie opony...
To, że widzieli Cię na mono - to działa zdecydowanie przeciw Tobie. Wzięli Cię za wariata vel klowna. A jakbyś zajechał wypasionym karbonem to Prezesówna od razu by piła z Twoich ust ;)).
A liczba km bez dziury - nie jest jedyną miarą jakości opony. W traktorze się kapci nie łapie. Najszybsze opony do Formuły 1 nie wytrzymują nawet jednego wyścigu i trzeba zmieniać w trakcie. To, że lekkie opony pożyją krócej i są mniej pancerne - to oczywistość. Ale dają o wiele lepsze właściwości jezdne niż te Twoje rumple. Dlatego dobra opona to taka która jest dobrym kompromisem pomiędzy wytrzymałością a właściwościami jezdnymi, Twoja na pewno do takich nie należy. Dużo lepiej opony zmieniać co 10tys, ale cały czas czuć frajdę i lepsze właściwości (przyczepność i szybkość), niż jeździć 25tys na topornych klocach.
Dyrektor i Prezesy skadinad tez. :p
Tak wiec juz niczym ich nie zaskocze. :p
Poza tym mono, w przeciwienstwie do chocby najlepszego dwukolowego roweru swiata, odroznia sie z daleka i bez pudla identyfikuja je ze mna. :ppp
M-ss: ta prezesowna, o ktorej tak cięgiem wspominasz, to jest chyba raczej Prezydentowna. :pp
Tymczasem porownanie mam - przeciez w Huraganie tudziez w spalonym mono mialem/ mam miejskie Kendy. :p
No i porownanie czysto matematyczne: ktore inne opony komus nie zlapaly kapcia przez 52 kkm???
Wpisujcie chociaz nicki. :pp
Ja myślę, że gdybyś przyjechał na tym „karbonie”, niech już będzie, że z jakimiś włoskimi oponami (mam nadzieję, że jesteś italiofilem) to Prezesówna jeno by cienko zapuszczała. I problem miałby jej mąż, Twój BYŁY dyrektor :P
Choć ja cały czas lansuję tezę, że mors w inną „prezesównę” celuje ;)))
Wilk: widzisz, nie wszyscy cierpia na germanofilie. :p
A Prezesowna tak wgl to ma meza, ktory nb jest moim dyrektorem. xD
Wilk: ile Ci placa? :p
;D;D
K78: oj, ominelo :000
W KFC stanowczo polecam shake`a o smaku "peanut butter". Coś wspaniałego, ostrzegam! :)))
Na razie cisza w temacie tego, czy się dowartościowujesz, musisz żyć w niepewności :)
- Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie włosy na rudo.
- Na rudo? A po co?!
- Słyszałem, że rude kobiety mają większy temperament.
No i sama jestes gosciowa ;) ps. kto klika o 3:47 w nocy? :000