Do pracy i z pracy 31/2018
-
DST
28.40km
-
Czas
01:35
-
VAVG
17.94km/h
-
VMAX
37.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od samego rana było już cieplutko, a po pracy to już w ogóle lato :)
I niestety poległam - mokre plecy tak mnie zdenerwowały że w domu założyłam bagażnik.
Nie wiem czemu w tym sezonie tak szybko się poddałam - lata wstecz jakoś dawałam radę przynajmniej aż do samego kalendarzowego lata, a teraz ?! ledwo powyżej 10 st i już mi źle ;/
No nic, jedyny plus taki że jak jest już ten bagażnik, to będę mogła wozić prawdziwy aparat i będą fajniejsze foty :) - taką mam przynajmniej nadzieję ;)
Po pracy zrobiłam lekkie okrążenie - pojechałam sobie Grójecką aż do Bitwy Warszawskiej i tam dopiero skręciłam sobie na Jerozolimskie, potem wiadomo Biedra i te sprawy :)) - kupiłam sobie loda Magnum :) pierwszy raz w tym roku :)))
Mniam :))))
Dziś służbówka taka :)
Muszę nogi ogolić :))) bo już czas na krótkie spodenki :D
Kategoria Praca
komentarze
Też kupiłam sobie dziś lody, dwie kulki Grycana czekoladowe ze śliwkami i słony karmel z solą morską..to dopiero pychota