Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Bez roweru nie da się żyć

  • DST 3.00km
  • VMAX 22.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 543kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 marca 2018 | dodano: 14.03.2018

Musiałam iść na rower :) czyli osiedlowe zakupy do Biedry. Pojechałam też na pocztę.
Ale powiem wam że słabo mi było i zastanawiałam się czy nie zaliczę gleby...miałam fajnie zawroty głowy...


Pogoda taka sobie, dobrze że mimo wszystko deszczu nie było.


Kategoria Wycieczka


komentarze
jolapm
| 15:02 czwartek, 15 marca 2018 | linkuj myślisz Yurku 55, że wracała piechotą? A może prowadziła rower w drodze do sklepu...:) 29 czy już 30?
yurek55
| 20:37 środa, 14 marca 2018 | linkuj Ludzie na wsi mogą mieć 3 km do sklepu, ale w Warszawie?
Katana1978
| 19:46 środa, 14 marca 2018 | linkuj Na balkonie ! no co ty - nigdy w życiu !!! - na fotce jest zejście do klatki schodowej :)
Morsie nie mogłam wytrzymać , zresztą na piechtę zrobić 3 km to bym się z lekka ze..ała... nie lubię chodzić.
paprykarz1983
| 18:18 środa, 14 marca 2018 | linkuj Twoj rower tak sobie mieszka na balkonie? Nie mokro mu?
mors
| 16:43 środa, 14 marca 2018 | linkuj Oszukalas mnie! ;ppp

Tez ostatnio sie przewracalem, tyle ze na mono.
;)
Trollking
| 16:03 środa, 14 marca 2018 | linkuj No się nie da, to fakt :) A że ruszyłaś mimo wszystko - nie powiem, żebym był zaskoczony :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!