Do pracy i z pracy 19/2018
-
DST
18.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
18.00km/h
-
VMAX
33.70km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 638kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś lepiej niż wczoraj, a po pracy to już w ogóle super !!...szkoda że mąż idzie dziś na siłkę.
Po pracy zauważyłam że na przednim kole jest lekko i niebezpiecznie miękko ;( Pamiętam rano po ciemku jak jechałam to wjechałam w kupę szkła - za późno zauważyłam :(.
Dętki nie zmieniałam ale w domu znalazłam malutką dziurkę i nalepiłam łatkę :)) - Mam już 2 łatki na tej dętce :P i to praktycznie jedna przy drugiej - będę się starała pobić rekord ! - ktoś pisał że miał 15 łatek....Nie pamiętam czy Paprykarz czy Mors.
Jednak jak złapię gumę na mieście to nie będę się już cackała w te klejenie tylko założę już nową oponę...a z tą się pożegnam.
Wewnątrz opony też nie ciekawie - te opony mają 15 lat (wzięłam je z roweru męża* dla przypomnienia) i widzę że chyba oplot w niektórych miejscach zaraz zacznie się sypać ....szkoda :((
Bardzo polubiłam te oponki - szczególnie tą grubość balona - pod pasowała mi idealnie (25x1.50).
Służbowa fota :)
I tyle
Kategoria Praca
komentarze
15 łatek to ciekawe wyzwanie, pogadam o tym z Huraganem..
@T-king: bardzo nieekologiczna postawa! :pppp
No i nieekonomiczna. :p
Ja też naklejam łatki na dętki, ale góra dwie - trzy, potem wymieniam. :)