Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 16/2018

  • DST 30.15km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.45km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 638kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 lutego 2018 | dodano: 07.02.2018

Dziś mimo że było naprawdę zimno, to mimo wszystko jechało mi się bardzo dobrze.
Na wiosnę w tamtym roku w serwisie na Górczewskiej amortyzator zrobili mi na 6. Nic nie sztywnieje mimo mrozu i wszystko płynnie się buja. Super ! - ale w tym roku amora serwisować nie będę. Serwisuję go co 2 lata i uważam że jest ok :)
W tym roku ominę też przegląd generalny Krossa, a to dlatego bo sporo będą kosztować mnie nowe kółka do Cube na maszynówkach, no i przegląd w Cube oczywiście też zrobię - ale to już w 2 kółkach :)
Kółeczka mam już upatrzone - pozostaje mi tylko poprosić męża o wsparcie finansowe w formie prezentu na walentynki :)

A dziś dostałam od niego nowe akumulatorki do mojej latareczki, z większą pojemnością :) Cieszę się, bo rzadziej będzie trzeba wymieniać podczas jazdy :)

No dobra wracamy do tematu.
Po pracy z uwagi że miałam dziś wyjątkowo więcej czasu do domu pojechałam objazdem przez Grójecką, potem skręciłam w Bitwę Warszawską, potem Jerozolimskie, poczta, Putka i biedra ...



Rano telefon przez zimno nie chciał złapać ostrości....



Kategoria Praca


komentarze
Trollking
| 21:23 poniedziałek, 12 lutego 2018 | linkuj No i dobrze, lepiej poczekać i odkładać kasę w razie "w". A na razie kombinuj z rabatem na abonament bez telefonu :)

Co do wifi to akurat mi na chińczykach działa bez zarzutu.
Katana1978
| 21:05 poniedziałek, 12 lutego 2018 | linkuj potwierdzam huawei''e mają problem z wifi i z gps. Przemyślałam ostatecznie sprawę i zostaję przy moim aktualnym soniaku.
Trollking
| 16:37 poniedziałek, 12 lutego 2018 | linkuj Yurek - nie wiem, czy tak się dzieje na wszystkich Chińczykach, ale ja bazuję na mojej przygodzie z dwoma modelami Huawei i jednym Xiaomi. W każdym był z tym problem. Po głębokiej analizie tematu okazało się, że ich nakładka na Androida jest tak skonstruowana, że po wygaszeniu ekranu Endo się wyłączało. Da się to w ustawieniach zmienić, ale i tak często rwie i gubi sygnał. To samo dzieje się podczas korzystania ze Stravy, tam szaleje wskaźnik wysokości, już nie mówiąc o traceniu sygnału, np. gdy walczymy o KOMa. Z tego powodu odpuściłem te marki w tym aspekcie, również dla mnie istotnym. Aktualnie Huaweia mam jako telefon podstawowy do dzwonienia, neta i zdjęć, natomiast mam taniego LG do aplikacji sportowych i radia. Niestety póki co niedrogiego ideału w jednym nie znalazłem.

Katana - w sumie i tak ta dość wysoko cena wychodzi lekko poniżej rynkowej. Z tego co widzę X2 jest do wzięcia za 1499 w sklepach. Jeśli założysz, że abonament bez telefonu w Play to 50 PLN, a 40 rata, to jak sobie pomnożysz 40 razy 28 plus 299 na start, to wyjdzie Ci 1419 PLN. Ale jak wiesz przy pewnej dozie cierpliwości dla się wywalczyć abonament bez telefonu za około 30 zeta, wtedy się kompletnie nie kalkuluje. No i pamiętajmy, że to nowiutki model, na pewno stanieje, pytanie tylko kiedy.
Katana1978
| 12:20 poniedziałek, 12 lutego 2018 | linkuj dzwonili do mnie dziś z play na 28 miesięcy 90 zł + dopłata za telefon 299 zł !!, lub 32 miesiące dopłata za tel 180 zł i abonament 90 zł. Chyba bardziej opłaca się wziąć ten telefon na raty jak napisał Trollking, ale chyba zrobię tak że poczekam aż aktualny soniak umrze śmiercią naturalną....(aż tak nowoczesna ze smartfonami nie muszę być) i wtedy go kupię.
yurek55
| 11:51 poniedziałek, 12 lutego 2018 | linkuj A dlaczego akurat aplikacje do zapisywania tras źle działają na tych modelach? Od czego to właściwie zależy? Dla mnie to bardzo istotny parametr bo wszystkie jazdy rejestruję przy użyciu aplikacji na telefon.
Trollking
| 20:47 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Xiaomi to mistrz w kategorii cena za jakość. Niestety tam jest jeden wielki mankament - właśnie aparat. No i działanie aplikacji typu Endo czy Strava (to samo zresztą jest i w Huawei). Reszta - zdecydowany pozytyw.
yurek55
| 20:14 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Moja córka kupiła na gaerbest za niecałe 500 zł Xiaomi Redmi Note 4 i jak dotąd jest bardzo zadowolona.
Trollking
| 20:07 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj To poczekaj póki co, bo w żadnych abonamencie, w żadnej sieci, nie opłaca się brać świeżaka. Stanieje za jakiś czas. Albo przedłuż bez telefonu i weź na raty, zakładam, że i tak na tym sporo oszczędzisz :)
Katana1978
| 19:56 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj poczytam ale i tak w najbliższym czasie go nie kupię - chyba że play da mi go za jakąś rozsądną cenę do przełknięcia.
Z moim aktualnym soniakiem miałam tylko raz problem - bateria siadła. Wysłałam do serwisu, naprawili i do tej pory naprawdę hula...

Rozsądek do mnie przemawia żeby dać sobie mimo wszystko spokój....przynajmniej do tego czasu aż aktualny soniak nie padnie...bo tak naprawdę to tylko telefon i da się bez tego żyć :D
Trollking
| 19:49 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Jurek - no ale w końcu telefon średniej klasy to nie lustrzanka. Ma robić przyzwoite zdjęcia do wklejenia na fejsa, insta i inne szajsy. Nikt cudów nie oczekuje :)

Katana - poczytaj tylko na temat ewentualnej awaryjności tego modelu. Choć wydaję mi się, że po prawie stuprocentowej awaryjności serii Aqua (M2 i M4) Sony w końcu zmądrzało i zaczęło zwracać na to uwagę.
jolapm
| 19:35 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Najlepszym potwierdzeniem dobrze ulokowanych uczuć, jest to, że ciągle są razem..:)
Katana1978
| 19:34 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj heh jeszcze mu nie pokazałam mojego obiektu westchnień ....
yurek55
| 14:55 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Mąż potwierdził, że dobrze ulokowałaś uczucia?
Katana1978
| 10:49 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj no i wpadłam zakochałam się w Sony Xperia XA2
Jurek57
| 06:54 sobota, 10 lutego 2018 | linkuj Tomek
Racja , inne parametry też się liczą.
Jeśli zdjęcia zostają w telefonie to właściwie każdy aparat tel.się wyrabia. Różnica się uwydatnia kiedy zdjęcie eksportujemy bądź robimy odbitkę papierową. Wtedy powiększenie więcej niż pocztówka obnaża mankamenty.
Trollking
| 22:13 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj No to... już wiesz co robić. I jak :)
Katana1978
| 21:56 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj tak naprawdę nosa do sprzętu ma mój mąż. Zawsze jak coś dla mnie czy dla siebie wybrał - było to strzałem w 10.
Pokażę mu tą xperię - ale pewnie mi jej nie kupi tak szybko, bo kółka do roweru będzie mi kupował, a aktualny soniak działa bez zarzutów ...:)
Ten honor też fajny :) - ale chyba będzie tak że zostanę przy aktualnym soniaku i będę go używać do tej pory aż padnie. 4 rok już go mam....i tak na zdrowy rozum nie mam się o co do niego przyczepić.
A umowę chyba znowu podpiszę bez telefonu... :P
Trollking
| 21:31 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Niby tak, ale 1,5 tysiaka? Za to masz Honora 9.

http://www.mgsm.pl/pl/katalog/honor/9/Honor-9.html

Bym się kłócił :)
yurek55
| 21:30 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Myślę, że wiesz co dobre w telefonach. mam w rodzinie jednego fanatyka Xperii, może i ja się kiedyś przesiądę z samsunga?
Katana1978
| 21:18 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj znalazłam ideał
Trollking
| 21:14 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Jurek, masz rację, ale jest też prostsza reguła - sprawdzić, jakie marki telefonów pod ilością pikseli co proponują, po prostu poczytać kilka recenzji w necie, tam są przykładowe foty. Jak na moje Sony faktyczne wygrywa, ale taki Huawei ze średniej półki nie jest daleko w tyle. Xiaomi - tragedia, Samsungi ze średniej - slabo, to samo LG. Ja mam dwa telefony - Huawei do zdjęć, a LG do wszystkiego innego (apki, radio itp.). Niestety nie ma ideału, póki co :)
Jurek57
| 19:26 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj To nie jest takie trudne.
Np. B.dobre lustrzanki Canon , Sony, Nikon amatorskie ale z górnej półki mają od 16-20 Mpix a matryce wymiar np. 1,1/3" x 1". To na tak powierzchnie pada światło z rozdzielczością np. 16 Mpix.
Zaś ta sama ilość pikseli w telefonie musi być obrobiona na matryce np. 5mm x 5mm.
Zasada ... im większa matryca tym lepszy efekt końcowy czyli zdjęcie.
Tu leży odpowiedź
Katana1978
| 18:57 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj oj za trudne to dla mnie by to pojąć - ale domyślam się że ilość pixeli to chwyt marketingowy, ale chyba nie aż taki co pojemność chińskich akumulatorów do lampek rowerowych :)
Jurek57
| 17:09 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Nie ilość pikseli stanowi o jakości obrazu a matryca który ten obraz przetworzy.
Można zrobić mniejszy element światłoczuły (piksel).Niestety im jest on mniejszy tym mniej światła jest w stanie absorbować. W aparatach kompaktowych i telefonach znacznie trudniej wpasować odpowiednią matryce.Bo ta wymaga lepszych procesorów obrazu, lepszych algorytmów usuwania szumów. ( czułość a niedoświetlenie) i odpowiednich wielkości fizycznej (wymiar).
W efekcie niektóre aparaty o mniejszej ilości pikseli mają znacznie lepsze parametry jakości obrazu od tych wypasionych !
Wysoka cyferka przy Mpix w aparatach telefonicznych to w większości zabieg marketingowy.
Katana1978
| 15:31 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj korci mnie poczekać na telefon męża - bo on ma LG g5 - ale to do sierpnia musiałabym czekać. Ten fon też ma fajny aparacik, ale z drugiej strony straszna kobyła z tego telefonu trochę przyduży na moje dłonie ...
Katana1978
| 15:08 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj niby baterię mają tę samą ale mój ma mniejszy wyświetlacz i wychodzi na tym na +
Katana1978
| 15:06 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj no właśnie - ma kiepską baterię - a mój aktualny soniak trzyma 2 dni a to luksus w dzisiejszych smartfonach
Trollking
| 14:24 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Katana - Sony wciąż ma modele ze średniej półki z aparatami powyżej 20 mpx. Pomyśl o Sony Xperia XA1, tam masz 23 mpx i przyzwoite parametry, niestety z tragiczną baterią (2300). Telefon niedrogi, ale z dobrym aparatem. Choć osobiście Sony już bym sobie w życiu nie wziął :)
yurek55
| 13:21 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj To był służbowy... ;)
Katana1978
| 12:48 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Na twoją Nokie w tamtych czasach nie było mnie stać :P - miałam za to nokie 3210 kupiłam używaną za ok 500 zł :D ale fajna była - kilka lat ją używałam bo też inne telefony mnie nie jarały nawet z korowymi LCD
Katana1978
| 07:06 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj Mój Silver miał 14 letnie koła i nic z nimi nie było... Pamiętam że pod koniec dopiero zaczęło się tam coś sypać i w końcu kupilam mu nowe., które w ostateczności wylądowały w Krossie. Także możesz sobie poczekać na zjechanie kółek. A ja tam na starość nie będę z tym czekać... Nie jestem z takich ludzi co przyjemności odkładają na później.... Bo te później może nigdy nie nadejść....
yurek55
| 20:25 czwartek, 8 lutego 2018 | linkuj Ja przez bardzo długie lata używałem Nokii 6310 i na żaden inny nie chciałem jej zamienić. A koła też może sobie kiedyś wymienię, ale jak będą naprawdę zniszczone ze starości, a nie po 4 latach. Ale kto bogatemu zabroni?
Katana1978
| 04:25 czwartek, 8 lutego 2018 | linkuj Ja przez moje zboczenie zawodowe - nie wiem jaki telefon wybrać bo wszystkie uważam za badziewia - każdy telefon ma jakieś tam wady ...i żaden nie pobija mojego soniaka :/ choćby z aparatem. Mój sony xperia z1 compact ma 20 pixeli - który teraz telefon w ofercie play za rozsądną cenę ma taki aparat ?
Katana1978
| 04:20 czwartek, 8 lutego 2018 | linkuj Aaaa czyli zboczenie zawodowe :)
Jurek57
| 20:56 środa, 7 lutego 2018 | linkuj Ja nie neguję tego że koła na łożyskach maszynowych są lepsze. Bo chociażby brak regulacji (obsługi) to już postęp.
Ale ja jestem wiekowy i na dodatek jestem mechanikiem .
Generalnie ! "Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz" ! :)
Katana1978
| 20:27 środa, 7 lutego 2018 | linkuj Podobne się kręcą ..ale jednak ja tam widzę różnicę a zawodowcem nie jestem tylko amatorką od 7 boleści.
Mało tego kółek maszynowych od samego początku nie serwisowałam, a mimo to nadal chodzą jak nowe....a z tymi kółkami od Cube to najczęściej padają właśnie te konusy. I nie lubię już tych piast
Jurek57
| 20:03 środa, 7 lutego 2018 | linkuj Przy odpowiednim dbaniu (serwisowaniu) jedne i drugie kręcą się podobnie. Dla amatora jest to praktycznie nie istotne.
Standard shimano (konusy) to też łożyska kulkowe tylko regulowane. Zaś druga opcja to łożyska kulkowe których się nie reguluje bo są fabrycznie montowane.
Języczkiem u wagi jest tu uszczelnienie łożyska .
Jeśli ono będzie wadliwe to w obu przypadkach łożyska trafi szlag. W wersji drugiej szybciej bo kulki w łożyskach są delikatniejsze.
Katana1978
| 19:19 środa, 7 lutego 2018 | linkuj hehe w sensie że lżej się kręcą :) może taki opis sytuacji będzie trafniejszy :)
Trollking
| 18:44 środa, 7 lutego 2018 | linkuj Ciekawe info z tym szybszym kręceniem kół. Do przemyślenia na przyszłość :)
Katana1978
| 18:20 środa, 7 lutego 2018 | linkuj Głównie chcę wymienić piasty (maszynówek nie trzeba tak serwisować) jak te kulkowe.
No i lepiej i szybciej się koła kręcą. Mam porównanie, bo w Krossie mam maszynówki i nigdy nie miałam z nimi problemów - nigdy ich też nie serwisowałam, a jeździłam po plaży, po solance itd...
A te kulkowe w Cube to co rok są jakieś akcje z tymi piastami. Ogólnie sama wymiana piast jest nieopłacalna, więc wymienię całe koła
jolapm
| 17:50 środa, 7 lutego 2018 | linkuj i żeby Yurek 55 miał o co zapytać :)
15:)
yurek55
| 17:43 środa, 7 lutego 2018 | linkuj A tak właściwie to po co koła wymieniasz? Przecież one nie takie znów sfatygowane, trzydzieści tysięcy to nie jest dużo chyba? Chyba że jakieś karbonowe chcesz kupić żeby odchudzić go ze dwa kilogramy. :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!