Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Leszno - nabijanie km

  • DST 53.05km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.68km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 1084kcal
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 stycznia 2018 | dodano: 13.01.2018

Do pracy pojechałam autem - najnormalniej w świecie nie chciało mi się wcześniej wstać.
A po pracy poszłam do przychodni z nadzieją że przyjmie mnie jakiś okulista, bo z tym okiem z dnia na dzień mam coraz gorzej ;(
Okulista na nfz niestety nie miał czasu, ale prywatnie (ten sam okulista) za 100 zł to może mnie łaskawie przyjąć.
No i oczywiście dałam sobie spokój bo raz że kolejka spora, a dwa mogę iść za free do okulisty w lux-medzie.

Wstąpiłam jeszcze do apteki na poradę no i opowiedziałam moją historię z okiem, że zaczęło się od jazdy na rowerze że przez zimny wiatr zaczęło łzawić mi oko i teraz nie chce przestać - nawet jak siedzę w domu, że byłam w innej aptece i dała mi krople na /zapalenie spojówek/ - ale nic nie pomagają ...
No i babka sprzedała mi jakiś antybiotyk (normalnie jest na receptę) ale że mnie zna - to mi go sprzedała.
W domu zażyłam i jakaś tam minimalna poprawa jest, ciekawe czy to czasem nie "efekt placebo" - no ale zobaczymy.
Mam brać 2x dziennie - jak nie będzie znaczącej poprawy to wybiorę się do lux-medu.

W domu mąż zamówił pizzę :) bo obiadu nie chciało mi się gotować :), zjadłam sobie i poszłam trochę się zdrzemnąć.
Byłam jakaś taka wypluta i zmęczona, a chciałam iść na rower bo sucho ! - a przy tej porze roku jak jest sucho to jest luksus !
Nie udało mi się jednak zasnąć, wstałam więc i wybrałam się do Leszna jak słońce zaczęło już zachodzić - lampkę musiałam włączyć już koło Szeligowskiej.
W Lesznie (tzn przy drodze 579) znalazłam się nie wiadomo kiedy :) tak mi się fajnie jechało, ale gdy zrobiłam w tył zwrot to już wiedziałam że lipa straszna będzie z powrotem .... heh musiałam zredukować biegi żeby jakoś dojechać do domu....
Wiatr zimny i temperatura odczuwalna wg mojej pogodynki -10 st !! - Chyba zacznę jeździć w tych rajtuzach termoaktywnych, bo 4 literki mi zmarzły ...

Fotek mało, bo co można fotografować jak na tej drodze jest się setny raz ....

Strzykuły - Kaputy
Strzykuły - Kaputy © Katana1978

Lazurowa
Lazurowa © Katana1978






I tyle



Kategoria Wycieczka


komentarze
mors
| 19:49 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Przyjme to na chlodno. ;))
Katana1978
| 19:45 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Oj Morsie bój się, bo syn wyjechał na zimowisko - mogę dać Ci tak popalić że Cię normalnie zmrozi !! :D :D
mors
| 19:43 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Najbardziej pomoze, jak przestanie jezdzic na mrozie. :p
jolapm
| 18:26 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Ciekawe, czy ten lek Ci pomoże, oby tak ...
A Yurek 55 przecież pisze, żeby pisać i czekać na odpowiedź ...:0
Katana1978
| 17:09 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Jest poprawa ale taka minimalna ....ale chyba pójdę do lekarza....
paprykarz1983
| 12:30 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj U mnie po dwóch zakropieniach było już dużo lepiej, a całkiem przeszło może po 3 dniach. Jeśli nie ma poprawy to idź jutro do okulisty.
Katana1978
| 10:47 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Yurek a pisałeś tak jakbyś nie wiedział :PPPP
Lek nazywa się tobrex - oryginał ! :D ale jak na razie oko nadal łzawi ...ciekawe po ilu dniach mogę spodziewać się poprawy ....
mors
| 00:12 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Pewnie podrobka. ;))
eliza
| 23:17 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj tobrex? a nie tobradex?
Trollking
| 22:42 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj Jeśli ten lek na T. pomoże, to już na zaś należy zanotować jego nazwę na zaś :) Oby pomógł!
yurek55
| 21:47 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj No przecież wiem...
Katana1978
| 20:44 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj Tobrex - taki właśnie dostałam od aptekarki :))).

Yurku niestety tak pięknie nie jest nad mapką masz wykres i jak myszką po nim pojeździsz to widać że dojechałam do Leszna i wróciłam ....taka trasa szczególnie po zmroku jest dla mnie bardzo fajna - ruch samochodziarzy znikomy, cisza i spokój. W dzień takiego śladu raczej bym nie zrobiła :)
yurek55
| 20:27 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj Ślad na mapie wygląda jakby ktoś Cię wywiózł samochodem do drogi na Leszno, a Ty rowerem wróciłaś do domu. :)
paprykarz1983
| 20:24 sobota, 13 stycznia 2018 | linkuj Trochę ponad rok temu miałem podobny problem z okiem - lewe oko mi ciągle łzawiło. Najpierw zakrapiałem jakieś krople bez recepty na zapalenie spojówek, ale nic to nie pomagało. Pani doktor ogólna (nie okulista), bo akurat w weekend poszedłem, a u nas w weekend okuliści nie przyjmują, przypisała antybiotyk Tobrex i wtedy problem zniknął. Oby Tobie też krople pomogły. Ciekawe czy Ty też Tobrex dostałaś?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!