Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Na Pragę

  • DST 32.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.25km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 638kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 stycznia 2018 | dodano: 10.01.2018

Pojechałam do rodziców, bo mieli coś tam dla Arka....
Nawet się cieszyłam że pojechałam rowerem - jednak powiem wam że po zmroku zdecydowanie wolę zachodnie wioski niż centrum Warszawy. Szczególnie w godzinach szczytu. Strasznie dużo samochodziarzy i praktycznie na każdym skrzyżowaniu gdzie była zielona strzałka kierowcy olewali moje pierwszeństwo. Zlew totalny.
Na ddr na Świętokrzyskiej jechał samochodziarz i miał to w nosie. Taksiarz też jakieś dziwne manewry robił ....szkoda nerwów.
No i oczywiście piesi zapatrzeni w swój telefon idą i nie widzą gdzie....

Wracałam praktycznie po śladzie, bo chciałam wstąpić do Decathlonu przy Reducie. Kupić nowe rękawiczki dla Arka.

Świętokrzyska
Świętokrzyska © Katana1978

Most Świętokrzyski
Most Świętokrzyski © Katana1978

Dziś smogu nie ma
Dziś smogu nie ma © Katana1978






Kategoria Wycieczka


komentarze
Trollking
| 15:29 czwartek, 11 stycznia 2018 | linkuj Fakt, im więcej się jeździ po mieście, tym szybciej wyrastają oczy dokoła kasku. I zostają one jeszcze z przyzwyczajenia na wsiach, gdzie czasem jest równie ciekawie :)
paprykarz1983
| 06:22 czwartek, 11 stycznia 2018 | linkuj Podoba mi się DDR ul. Świętokrzyska z pierwszego zdjęcia - szeroka, ładnie oświetlona, asfaltowa, żeby nie te skrzyżowania z poprzecznymi ulicami i przejścia dla pieszych to byłby ideał :)
mors
| 22:50 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj A ja w drodze do pracy statystycznie mijam 0,5 samochodu i podobna ilosc pieszych. :) A jak czasem wyjade "na miasto" (27k mieszk.) to sie wkurzam, ze za duzy ruch. :))
yurek55
| 22:03 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj Ja już chyba się przyzwyczaiłem do miejskich utrudnień. Wiadomo, że trzeba mieć oczy dookoła głowy, uważać na pieszych i na samochody, jeździć wolniej. To jest dżungla i przetrwają najlepiej dostosowani. Trzeba się z tym pogodzić i nauczyć z tym żyć, wtedy będzie łatwiej. Szkoda nerwów.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!