Szczęśliwego nowego roku
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam iść jeszcze raz na rower by dobić do ładnej liczby 11 340, ale mi się już nie chce.
Zatem wszystkim moim czytelnikom którzy jeszcze jeżdżą, lub siedzą w domu i czekają na północ składam życzenia...
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :)
By ten przyszły rok okazał się jeszcze lepszym rokiem niż aktualnie zakładacie :)
Życzę dużo zdrowia, życzę też bezawaryjności rowerów i pięknej pogody.
Małe podsumowanko teraz :)
Z tego roku jestem nawet zadowolona - udało mi się pobić magiczne 300 km w ciągu jednego dnia - i jestem z tego mega dumna.
Ilość km na cały rok też uważam nie za najgorszą.
Pierwszy raz jestem tak wysoko w top roku. Cieszę się z tego bardzo ....
Tu przedstawiam mały wykres ze Stravy - jest on trochę zakłamany ponieważ na Stravie nie wrzucałam np tras do pracy czy tam jakieś mini np na zakupy...nie pamiętam czy są tu trasy z wakacji...
Tak czy siak też jest fajny i mi się podoba - można powiedzieć że wjechałam na Everest ;)))
Jakie plany ?
Nie wiem sama ....mam parę marzeń rowerowych.
Roweru zmieniać nie będę - kocham te co mam :)
Marzenia o szosie czy tam o przełaju na chwilę obecną mi przeszły ...
Mogę zdradzić tylko tyle że szykuję się na zmianę kółek w Cube - na jakieś maszynówki, bo nie opłaca mi się utrzymywać tych na kulkowych łożyskach jak co roku muszę robić im serwis - to mnie z lekka irytuje.
W Krossie są maszynówki i problem z kółkami nie istnieje - a jeździłam nim i po solance i po plaży i po błocie i jestem mega z nich zadowolona...a i tak lepiej chodzą niż kółka Cube tuż po serwisie...
Druga sprawa.
Wycieczki długodystansowe od 300 km wzwyż :)
Wycieczki nocne - spodobała mi się jazda po zmroku ....ale dużo tego raczej nie będzie - pewnie będę robić je jak mąż będzie na wakacjach :P - Zobaczę jeszcze jak to logistycznie ułożyć i wdrożyć ...
Trzecia sprawa.
Na siłę na 10 000 tys w przyszłym roku się nie porywam - jak będzie to będę się cieszyć, jak nie to trudno.
Chodzi o to że nie będę jeździć jak pogoda będzie mega kiepska...
No i chyba tyle....
Szczęśliwego nowego roku :)
ps:
Zapomniałam o najważniejszym.... film ze służbowej foty !!!
No i tyle :)))
Kategoria Perypetie życiowe
komentarze