Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wokół Piaseczna

  • DST 115.50km
  • Czas 05:45
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2933kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 listopada 2017 | dodano: 04.11.2017

Dzisiaj mogłam sobie pojechać na setkę i to tak znienacka wyskoczył mi czas na taki dystans że nic nie miałam zaplanowanego.
Wbiłam więc setkę co mam wgraną w garminie i pojechałam. Pojechałam jednak inaczej bo zrobiłam objazd w Komorowie żeby znów nie robić wycofu w lesie tak jak ostatnio.

Droga jak droga pojawiło się parę przydrożnych krzyży, a w drodze powrotnej to przymarzłam - zgubiłam rękawiczki i łapki mi tak skostniały że nie mogłam zmieniać biegów ;/
Lampeczka tylna co dostałam od męża wyszła na naprawdę super lampkę - ona ma jakiś czujnik że jak rower dłużej stoi to ona gaśnie, a jak rusza to wiadomo zaczyna świecić - fajne oszczędzanie energii (bo ona na usb jest).

Co by tu jeszcze dodać aaa !
Na stravie zdobyłam aż 43 pucharków !!! + parę rekordów wpadło. Na niektórych segmentach Yurek musiałby nieźle się spiąć żeby mnie przegonić na tym swoim bystrym baranku heh ! :D

Kontrola czasu w Nadarzynie
Kontrola czasu w Nadarzynie © Katana1978

Taka tam fota ze złomkiem
Taka tam fota ze złomkiem © Katana1978

Mamy złotą jesień
Mamy złotą jesień © Katana1978

Puste drogi
Puste drogi © Katana1978

Jabłko i Cube
Jabłko i Cube © Katana1978

Prom w Gassach dziś nie pływał
Prom w Gassach dziś nie pływał © Katana1978

Przy promie zaparkowała dziś jakaś barka
Przy promie zaparkowała dziś jakaś barka © Katana1978








I tyle



 


Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 20:27 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj wożę ze sobą dwie lampeczki, miałam już taki przypadek że zepsuła mi się i nie miałam zapasowej. Zapaliłam sobie wtedy w kasku bo tam też mam czerwone światełko z tyłu. Wiem że lipne - ale lepsze takie niż żadne i jechałam wtedy już po chodniku
Hipek
| 20:22 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Jurku, chodzi mi o to, że gdy lampka gaśnie, tak jak napisała Katana, to bez odblasku jesteśmy kompletnie niewidoczni na poboczu. Więc coś błyszczacego światłem odbitym wydaje mi się niezbędnym uzupełnieniem takiej lampki.
Katana1978
| 20:21 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj mam w pedałach odblaski :)
yurek55
| 20:03 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Katana - szkoda słów, to jakaś nieszczęśliwa osoba jest.
malarz
| 19:58 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Każdy rower, zgodnie z przepisami, obowiązkowo ma posiadać z tyłu odblask barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt.
Tylną lampkę możemy mieć zdjętą w czasie dnia i schowaną w np. w plecaku czy sakwie. Natomiast tylny odblask musi być zamontowany na stałe.
yurek55
| 16:42 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Hipku w kwestii świecenia własnym światłem, a nie odbitym, to Katana pokazywała swój nabytek z Państwa Środka. Bardzo fajna lampka. A co do odblasku, to nie rozumiem, po co on komu?
Katana1978
| 15:41 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Nie mam odblasku :(
Kot
| 15:04 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Złomek bardzo mi się podoba. Ma w sobie to "coś" :))
Hipek
| 07:26 poniedziałek, 6 listopada 2017 | linkuj Katano, a masz z tyłu jakiś odblask? Bo, wiesz, jak lampka zgaśnie... Poza tym coś świecącego własnym światłem zawsze jest lepiej widoczne niż odblaski, więc ja wolę zawsze, żeby coś samo z siebie świeciło...
yurek55
| 22:20 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Często się zatrzymywałem i sprawdzałem trasę, a Ty mknęłaś jak wicher z krótkimi postojami na zdjęcia. Do tego w dwóch miejscach pojechałaś lekkim skrótem w porównaniu z moją trasą. Ale rzeczywiście słabo mi się jechało wyjątkowo. Pisałem, że mam kryzys formy - za mało jeżdżę. Tylko nie wiem co jest przyczyną, a co skutkiem. :)
Katana1978
| 21:33 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Jezu Jola - straszny problem masz z tym Yurkiem .... - możesz się od niego w końcu odczepić - przynajmniej na moim blogu ?
Stara baba jesteś a piszesz o nim jak jakaś siksa - jakby coś Ci zrobił.
Jak masz do niego jakieś sprawy to pisz mu prywatnie. Mi już się ulewa od takich twoich komentarzy - bo to śmieszne daaawno przestało być.
jolapm
| 20:33 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj a szczęście było tak blisko...:))) .. jeszcze przez tydzień będzie rozpamiętywał, albo i dłużej..
Katana1978
| 20:03 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj O rany to faktycznie jechałeś ślimaczym tempem. W Nadarzynie 30 minut za Tobą a w Cieciszewie juz tylko minutę...
yurek55
| 19:39 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Sprawdziłem dokładnie jak mnie goniłaś na View Flybys na Stravie. W Cieciszewie gdy stałem przy Straży Pożarnej i myślałem jak dalej jechać, byłaś tylko minutkę za mną! Ale tam nasze drogi się rozjechały: ja stamtąd pojechałem prosto do Obór, a Ty skręciłaś na Gassy.
Katana1978
| 15:15 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Co ty Jolu - Yurek pędzi niczym struś pędziwiatr ....:)
anka88
| 20:58 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj No proszę, jaka ładna setunia, tak piękna jak złota polska jesień! :)
jolapm
| 20:39 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Gratuluję setki, a pogoda dziś rzeczywiscie piekna na rower.
Biedny Yurek55, pewnie pluje sobie w brodę, ale jakoś będzie musiał przeżyć, że nie poczekał..chociaż trasa nie była chyba dokładnie taka sama, skoro pisze u siebie, że jednak nie jechał przez Gassy. Z Tobą pojechałby pewnie szybciej, bo byłoby mu wstyd jechać wolniej niż baba..:)
malarz
| 19:34 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Listopadowa setka z cudownymi widokami pustych dróg :)
Ładne fotki :)
Pożarniczy Star najprawdopodobniej czeka na remont...
yurek55
| 19:09 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Prom nie pływa jak jest taki wysoki poziom wody w Wiśle.
yurek55
| 19:08 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Jechałem tą samą trasą 25 minut przed Tobą. Gdybym wiedział, to bym poczekał.
Trollking
| 18:11 sobota, 4 listopada 2017 | linkuj Gratuluję! Listopadowa seta smakuje podwójnie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!