Wieczorem z Krossem
-
DST
26.70km
-
Czas
01:35
-
VAVG
16.86km/h
-
VMAX
31.70km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Kalorie 821kcal
-
Podjazdy
73m
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś za dnia w ogóle nie było opcji żeby wyjść na rower, raz że padało a dwa miałam co w domu robić.
Przy okazji zmodyfikowałam znów Krossa.
Praktycznie wróciłam do tych ustawień co miałam przed wakacjami. Zabrałam prostą kierownicę i dałam tę co była wcześniej - gięta kierownica w tym rowerze jest lepsza bo można zrobić wiele ustawień żeby było wygodnie. Z tą prostą nie było jednak tak super. Zostawiłam tylko mostek ale wzięłam go odwróciłam żeby było trochę niżej.
No i jest naprawdę fajnie - prawie jak na Cube. :) - trzeba będzie powili się przyzwyczajać do jazdy na Krossie bo pogoda coraz częściej badziewna.
Kross ma na tyle dobrze że napęd ma jak nówka sztuka nieśmigana ...- nie ma jeszcze nawet tysiaka przejechanego od przeglądu z wiosny. Więc naprawdę fajnie mi się jechało - a jeszcze te niemieckie grubasy działały na wszystkie nierówności na chodnikach jakbym miała amortyzator powietrzny, a nie z najniższej półki - na ulicy mało jeździłam bo nie chciałam żeby mnie auta ochlapały wodą z kałuż, a poza tym Krossem szybko się nie da jeździć ...więc byłabym zawalidrogą (czy jak to tam się mówi).
No dobra czas na foty ...
Jerozolimskie © Katana1978
Dworzec PKS przy Zachodnim © Katana1978
Warszawski rowerzysta © Katana1978
Putin lubi bloki a ja wieżowce :) © Katana1978
Drugi wieżowiec © Katana1978
Można wynająć ogórka i przejechać się nim po Warszawie © Katana1978
Powązkowska © Katana1978 - fota trochę rozjaśniona - było dużo ciemniej ...
Bemowo - czekam na zielone © Katana1978
Czas na mapkę :)
Czas na film
A teraz czas na piwo :)
Kategoria Wycieczka
komentarze
Ładnie się ta Wawa rozwinęła w górę.