Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 134

  • DST 18.45km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 605kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 października 2017 | dodano: 20.10.2017

Dziś zaspałam - obudziłam się o 5.30. w pracy byłam jakieś 6.15.
Musiałam zostać żeby odrobić to spóźnienie.

Po pracy na zakupy i do domu. Dziś tak szaro że gdybym nie miała żółtych szkiełek w okularach miałabym pewnie depresję.
Z wiaduktu jak jadę do pracy i z pracy widać ten smog co jest w centrum - nie widać w ogóle PKiN i innych drapaczy chmur.
Beznadziejnie jest ...


Służbowa fota.


Kategoria Praca


komentarze
jolapm
| 16:45 sobota, 21 października 2017 | linkuj A ja budzę się o tej porze bez budzika, co latem jest nawet fajne, bo zanim normalni ludzie wstaną, ja już wracam z przejażdżki. Ale po co budzę się tak wcześnie teraz...?
Katana1978
| 13:39 sobota, 21 października 2017 | linkuj ja już normalnie o 4.20 mam budzik potem mam 2 drzemki i wstaję ...
Trollking
| 20:10 piątek, 20 października 2017 | linkuj Zaspałam i byłam w pracy o 6:15.

Brzmi jak koszmar. Wtedy się śpi :)
jolapm
| 18:49 piątek, 20 października 2017 | linkuj Yurek55 najlepiej pocieszy :)
Katana1978
| 15:35 piątek, 20 października 2017 | linkuj a nie widziałam różowych. Deprechy jeszcze nie mam - bywało dużo gorzej ...
yurek55
| 15:06 piątek, 20 października 2017 | linkuj Nie żółte, tylko różowe szkiełka sobie wpraw. Będzie jeszcze lepiej. :)
putin
| 14:47 piątek, 20 października 2017 | linkuj Widzę, że teraz Ciebie dopadła "depresja rowera", ja miałem niedawno a teraz dla odmiany ja tryskam humorem. Każdego te biomety kiedyś dopadają...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!