Do pracy i z pracy 113/2017
-
DST
17.90km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.90km/h
-
VMAX
38.90km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 553kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano ciemno, jak byłam w Michałowicach na wiadukcie to słoneczko jeszcze smacznie spało....
Eh krótkie te lato było, ogólnie ciepłych i upalnych dni też było mało :( W kwietniu jeszcze narzekałam że było zimno - potem był maj, czerwiec, lipiec, końcówka sierpnia i już myślę o rękawiczkach ;/ Dziś wprawdzie rączki mi nie zmarzły ale tak ogólnie wilgotno było...- niezbyt przyjemnie....
Za to po pracy to cieplutko - no i taka rowerzystka jak ja nie za bardzo wie jak do pracy się ubrać, by po pracy z lekka się nie
ugotować.
Służbowa fota
Jak wracałam to powoli jakoś źle się czułam :( brzuch mnie bolał - najadłam się kiełków z rzodkiewki i tak jakoś mnie żołądek szczypał a przy okazji odbijało mi się non stop....
Dobrze że po zjedzeniu obiadu mi przeszło ....
Kategoria Praca
komentarze