Wiersze + Kampinos
-
DST
69.30km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:25
-
VAVG
20.28km/h
-
VMAX
36.40km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1801kcal
-
Podjazdy
164m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wycieczka późnym popołudniem.
Pojechałam sobie do Wierszy - dawno mnie tam nie było - i nie wiem przez kogo zachciało mi się tam jechać.
Czy ktoś na fejsie zrobił mi chętkę czy tu na Bikestatsie.
Tak czy siak dziś postanowiłam tam pojechać, jak tam dojechałam to nie chciałam wracać tą samą drogą więc jedyna opcja była przez las ....
W nawigacji wbiłam żeby mnie podprowadziła do Truskawia no i tak pojechałam.
Miejscami teren był naprawdę trudny, jak nie korzenie to jakieś pieńki wystające trzeba było naprawdę uważać by nie zahaczyć pedałem o wystający korzeń i nie zrobić gleby. Były też podjazdy i strome zjazdy po korzeniach - no po prostu teren pełną gębą.
Czasem ścieżki były tak wąziutkie że zastanawiałam się czy garmin nie prowadzi mnie ma manowce.
Najbardziej bałam się jakiś bagien i podmokłego terenu - trafiła się taka mała rzeczka był mostek z patyków i grubego pnia i przeszłam po tym nie mocząc butów (ufff) rower obok prowadziłam bo woda nie była głęboka - nie sięgała do piast.
Tak czy siak jestem w szoku jak fajnie mój Cube sobie poradził ...jedynie w piachu poległam ale gdyby miał swoje opony (co ma aktualnie Kross) to bym i taki teren przejechała, bo ten piach nie był jeszcze taki suchy jak jest susza.
Schodzić musiałam jeszcze przez przewrócone drzewa na drodze i to kilkanaście razy ....
Mimo że trasa nawet spoko to nie wiem czy tam jeszcze raz zawitam :)
Tu ścieżka edukacyjna w Strzykułach © Katana1978
Pierwszy raz w tym roku odhaczony bociek © Katana1978
W Wierszach © Katana1978
Tu był pikuś ....dalej już się nie zatrzymywałam bo bałam się że nie wyjadę z lasu przed zmrokiem :) © Katana1978
I tyle :)
ps. Przed wycieczką zdjęłam bagażnik - całe szczęście :)) i rowerek hulał aż miło !!!
Kategoria Wycieczka
komentarze
Gdy są bociany - będą dzieci ;)