Piątkowo wieczorowo
-
DST
28.45km
-
Czas
01:45
-
VAVG
16.26km/h
-
VMAX
35.20km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Kalorie 907kcal
-
Podjazdy
85m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 marca 2017 | dodano: 31.03.2017
Taka ładna pogoda że aż żal było siedzieć w domu.
Szczególnie że jutro za dużo czasu na rower nie będę miała ....może dopiero pod wieczór tak jak dziś. Zobaczę jeszcze.
Pojechałam sobie na miasto. Nic w sumie szczególnego nie widziałam prócz jakiś arabów/murzynów na rowerze bez światełek. Nie dość że sami są ciemni to jeszcze rower ciemny - masakra.
Przy dworcu Zachodnim :) © Katana1978
Ciężko zrobić ostre zdjęcie napisu - Kocham Warszawę © Katana1978
Wejście na cmentarz Powązkowski © Katana1978
Po odsłuchaniu S. Kinga "Cmentarz dla zwierząt" przejeżdżając obok jakiegoś cmentarza, od razu przypomina mi się koleś co wykopuje swoje dziecko z normalnego cmentarza, by zakopać je na takim specjalnym - indiańskim ....:)
i tyle.
Kategoria Wycieczka
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!