Było extra
-
DST
31.60km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
15.80km/h
-
VMAX
28.40km/h
-
Temperatura
-9.0°C
-
Kalorie 1020kcal
-
Podjazdy
75m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów mimo wszystko naszło mnie na jazdę Cube.
W domu jeszcze zablokowałam sobie widelec by nie zamarzł w nienaturalnym położeniu i pojechałam.
Było cieplej niż zwykle i w ogóle nie zmarzłam :) Chyba zahartowałam się przez te ostatnie 2 dni i niedługo może też będę śmigać w adidaskach za 39 zł w takie mrozy.
Pogoda dziś po prostu super !! Aż żałowałam że nie miałam więcej czasu ...
Foty nadal małym aparacikiem....
Serio nie wiem co to za budowla, przy Prądzyńskiego © Katana1978
Burdel na kółkach - fota specjalnie dla Morsa © Katana1978
Zamarznięte bajorko w parku Szczęśliwickim © Katana1978
Górka Szczęśliwicka z bliska © Katana1978
Opony Cube - spokojnie dawały radę. Muszę wam napisać że zauważyłam że na mieście jest więcej piachu niż soli © Katana1978
Kokpit Cubka :) © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
A Jelcz okazał się nie być Jelczem, tylko własnym przodkiem z Francji rodem. Rzadka rzecz w tych czasach...
Natomiast skoro już się pojawił na zdjęciu Renault PR100 stojący na Towarowej i funkcjonujący jako jadłodajnia a nie przybytek uciech cielesnych, to koło południa byłem tuż obok w dawnym Muzeum Kolejnictwa czyli obecnej Stacji Muzeum. Byłem też jedną z czterech osób, które przyjechały tam w na rowerze. Co przy niezbyt sprzyjających warunkach jest niezłym wynikiem.
W ogóle był dziś najszybszy :)