Mroźna pętelka
-
DST
28.70km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
13.25km/h
-
VMAX
27.40km/h
-
Temperatura
-14.0°C
-
Kalorie 1105kcal
-
Podjazdy
46m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z uwagi na to że w miarę sucho bo wszystko zamrożone i nie spodziewałam się brei na przejażdżkę wybrałam się z Cube.
Nie wiem czy tak do końca to był dobry pomysł bo zamarzł mi amortyzator na śmierć i zrobił się z niego sztywny widelec.
Mam nadzieję że jak się ogrzeje w domku to wszystko wróci do normy.
Uzbroiłam się w złoto srebrną folię na stopy oraz kawusię i pojechałam. Miałam zrobić większą pętelkę zahaczając o Powązki ale przy trasie skierowałam się na Wolę - kawusia pomagała na krótkie odcinki, a folia po jakimś czasie też przestawała działać.
Sama trasa w większości po sypkim śniegu, albo po ślizgawkach. Cud że nie zaliczyłam gleby i nawet się nie zachwiałam - chyba opony upaćkane w piachu dawały taką przyczepność.
Ostatnie kilometry to już była naprawdę masakra - Jerozolimskie nie odśnieżone, praktycznie do skrzyżowania z Popularną musiałam jechać wolno by nie zaliczyć gleby, a jak się jechało wolno to było zimno jak cholera.
Tak czy siak przeżyłam.
Cube grzeje się na klatce bo mimo wszystko spływa z niego syf i malaria. Później czeka mnie czyszczenie ...
Foty małym aparacikiem sony - łatwiej się robi zdjęcia - nie trzeba zdejmować rękawiczek.
Moja ulubiona alejka drzew. Jednak dopóki będzie śnieg - nie pojawię się tam. Na Gierdziejewskiego w ogóle nie było odśnieżane. A wiadukt był jedną wielką masakrą © Katana1978
Techniczna w mrozie - ten biały osad na jezdni to nie lód. To chyba Szadź chociaż w sumie nie wiem jaka jest różnica między szronem a szadzią © Katana1978
Zegar w całej okazałości © Katana1978
Górczewska - jak myślicie - po której stronie chodzili piesi ? :) © Katana1978
Kategoria Wycieczka
komentarze
Morsie.! Jestem, do usług. W nocy rzeczywiście śpię, ale rano już nie śmigam na rowerze, tylko wlokę się na minimalnym dystansie. Na pierwsze miejsce w TOP i zachwyt Yurka 55 oraz Twoją zazdrość nie mam już szans.. :)))