Do pracy i z pracy 4/2017
-
DST
18.45km
-
Teren
18.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
13.84km/h
-
VMAX
30.70km/h
-
Temperatura
-8.0°C
-
Kalorie 568kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano była wymarzona zimowa pogoda dla rowerzystów.
Był świeżutki suchy śnieg ubity na niektórych częściach mojej trasy i jechało mi się tak cudownie że miałam banana na ustach non stop. Wiadomo było ślisko i tam zwalniałam szczególnie przy zakrętach.
Moje Krossowe oponki na taki teren są rewelacyjne, ani razu się nie zakopałam Kross jechał żwawo do samych Janek.
Wiatr też był dla mnie łaskawy ....co tu dużo pisać cud miód malina :)))
Temperatura w mojej pogodynce trochę mnie straszyła !!!
- 18 stopni odczuwalnych !! - to już nie przelewki ! - ale w ogóle nie było mi zimno ....
A po pracy ....
Służbowa fota.
Śnieg stwardniały, mokry, lepiący się do roweru. Beznadzieja.
No i był silny mroźny wiatr - pierwszy raz w życiu musiałam walczyć z kryzysem !! na odcinku praca - dom...
Dupsko mi zmarzło bo nie chciało mi się założyć tych spodni przeciwdeszczowych / wietrznych - no bo skoro słońce pięknie świeciło to co będę się wygłupiać, no i dupa zmarzła...
Temperatura odczuwalna jeszcze lepsza niż z rana. Tym razem poczułam co to mróz
Odśnieżanie z Krossem © Katana1978
W dziwnych miejscach zbiera się u mnie śnieg. Będę musiała znów wozić ze sobą pędzelek do odśnieżania
Takie są uroki zimy.
Kategoria Praca
komentarze
Pozdrower !! :D
Jak wyszłam z psem przed 7.00 to już wiał mocny lodowaty wiatr.. a może do Janek wiało Ci w plecy