Ostatni raz w tym roku
-
DST
32.60km
-
Czas
02:00
-
VAVG
16.30km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Kalorie 1020kcal
-
Podjazdy
65m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nadszedł ostatni dzień 2016. Dziś krótka wycieczka za dnia :) . Było cieplutko i milutko :)
Niestety na dłuższą trasę nie miałam czasu :(
Kolejny dzień zabaw z moim garminem. Najpierw pojechałam sobie tak na luzacko na Techniczną żeby rysował ślad
A jak już pstryknęłam fotkę czasomierza to wpadłam na pomysł żeby mnie zaprowadził do Fortu Bema.
Niezłe i pokrętne drogi wybrał - że ja bym nie wpadła tak tam dojechać....
A potem jak już tam pstryknęłam fotę, zarządziłam żeby zaprowadził mnie do domu. Tu już jechałam bardziej po mojemu i garmin często obliczał trasę na nowo. Co skończył obliczanie do nowej trasy to znów musiał na nowo liczyć heh bo wyliczał po nie mojej myśli.
Szok przeżyłam jak na Górczewskiej non stop chciał zawracać - skąd wiedział że droga jest zamknięta (oficjalnie) dla ruchu ?
Czyżby aż tak dokładne mapy były robione i remonty były uwzględniane (mam mapkę z 03.12.2016) - ciekawe jak jest w innych miastach ...
Czas na foty
Tradycyjna fota © Katana1978
Tradycyjna kontrola © Katana1978
Fort Bema z kaczuchami © Katana1978
Nieco zamarznięta fosa © Katana1978
ps; Dystans się nie zgadza, bo rano byłam jeszcze Krossem na zakupach. Dopisuję ten km do Cuba
Kategoria Wycieczka