Znów wieczorem
-
DST
55.10km
-
Czas
03:10
-
VAVG
17.40km/h
-
VMAX
35.50km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Kalorie 1615kcal
-
Podjazdy
121m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 grudnia 2016 | dodano: 29.12.2016
Dziś pojechałam na zachód.
Było znacznie zimniej niż wczoraj i tak fajnie mi się nie jechało.
Mimo że miałam tym razem ciepłą wodę w termo-kubku to ręce i nogi rozgrzewały mi się do momentu ustąpienia bólu (nadal było mi zimno) i ból szybko wracał.
Ciekawe zjawisko bo wcześniej miałam kawę 3 w 1 lub herbatę (słodzoną) - może to cukier powodował że ręce i nogi lepiej się rozgrzewały.
Będę musiała to przetestować.
Zdjęć nie robiłam bo naprawdę nie znalazłam fajnego kadru, a poza tym było zimno jak cholera i nie chciałam zdejmować rękawiczek.
Jest tylko mapka.
I tyle.
Kategoria Wycieczka
komentarze
jolapm | 18:21 piątek, 30 grudnia 2016 | linkuj
I ładny komentarz..:)
Spotkanie z dzikami zaliczyłam w tamtych okolicach juz kilka razy i to w biały dzień. Raz na Grotach stadko kilku dzików wywróciło kosz i zrobiło sobie ucztę. Nawet nie zareagowały jak przejeżdżałam obok. Chyba, że innego " dzika " miałaś na myśli :)))
Spotkanie z dzikami zaliczyłam w tamtych okolicach juz kilka razy i to w biały dzień. Raz na Grotach stadko kilku dzików wywróciło kosz i zrobiło sobie ucztę. Nawet nie zareagowały jak przejeżdżałam obok. Chyba, że innego " dzika " miałaś na myśli :)))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!