Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Czas na rower

  • DST 50.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 17.65km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1445kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 grudnia 2016 | dodano: 25.12.2016

Na rower znalazłam czas dopiero późnym wieczorem.
Wzięłam moją nową zabawkę, aparat i wyruszyłam jak już było dobrze po zmroku na zachód.
Na dzień dobry po ok 200 m kapnęłam się że w garminie mam ustawiony tryb demo i była jazda bez GPS także kółeczka zamkniętego po śladzie nie mam. 

Na zachodzie jest mega domków z ogrodzeniem to i choinek się nazbiera - no i nazbierałam 258 choinek ! - nie źle nie :))))
Wjechałam też na Warszawską - ale tam o dziwota bardzo mało choinek a zakładałam że też będzie sporo.
Jazda po ciemku nie jest taka zła - kto wie może się przestawię i jak w dzień nie będzie czasu to w nocy pojeżdżę.
No ale w sumie kiedyś spać trzeba.

Powiem wam też że znalazłam telefon leżał sobie bidny na pustym przestanku !!! stan idealny. Taki mały htc (Wildfire S) - bebechy to ma z poprzedniej epoki, ale na audiobooka się nadaje idealnie !! Piny i inne badziewia zabezpieczające usunęłam.
Powiem wam że Android ma bardzo słabiutkie zabezpieczenia. Taki pin to śmiech na sali jest - bardzo łatwo się go łamie.
Nie powiem wam jak bo to tajemnica zawodowa - także nie pytajcie.

Czas na foty - bo już późno

Aleja drzew nocą przy Gierdziejewskiego
Aleja drzew nocą przy Gierdziejewskiego © Katana1978

Strzykuły - Kaputy
Strzykuły - Kaputy © Katana1978

Fajnie oświetlony domek niedaleko Górczewskiej
Fajnie oświetlony domek niedaleko Górczewskiej © Katana1978


i I tyle w temacie









Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 15:32 wtorek, 27 grudnia 2016 | linkuj Etam ! :) wiem emocje - ja staciłam fajną sakiewkę po dziadku którą trzymałam w zaginionej sakwie.
I co przebolałam to z trudem ale żyję. Do właściciela nawet jakbym chciała zadzwonić to bym już nie mogła. Sim była już zastrzeżona. Na policję z telefonem wart 40 zł to naprawdę szkoda czasu...:)


Jak zobaczę gdzieś ogłoszenia że zaginął HTC to może się zlituję :P. Na razie nie ma więc właściciel pewnie cieszy się nowym fonem i o tym zapomniał .
jolapm
| 13:18 wtorek, 27 grudnia 2016 | linkuj Malarzu, miło czytac,że są jeszcze podobnie myślacy ludzie jak Ty czy Mors. I oby pozostali rozmówcy trafiali własnie na takich, moze jeszcze się czegos nauczą, chociaż trudno przypuszczać. Zawsze jednak warto mieć nadzieję. Pozdrawiam
malarz
| 05:32 wtorek, 27 grudnia 2016 | linkuj W czasie Świąt nietrudno o roztargnienie. Może warto kierować się empatią i poświęcić swój cenny czas? Wartość materialna przedmiotu ma się nijak, do wartości emocjonalnej tegoż. Zdarzają się wyjątkowe sytuacje, wówczas żadna ilość brzęczących monet nie rekompensuje straty...
yurek55
| 22:34 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Tablica - prosta sprawa, z telefonem byłoby gorzej,a z portfelem to już w ogóle masakra.
Katana1978
| 22:34 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Ja wiele rzeczy zgubiłam, to cieszę się jak coś znajdę....;-) Traktuję to jako w zamian;-).
mors
| 22:27 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Niedawno na policję oddałem znalezioną tablicę rejestracyjną i procedury trwały góra 2 minuty..
(i to mimo że byłem o północy i dyżurny był dość zaspany. ;) )
yurek55
| 22:24 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj co innego jak można łatwo znaleźć ofiarę zguby, nazwisko, nr. telefonu, adres, a co innego, jak tego zrobić się nie da. Może jeszcze miała na policję jechać i im oddać? Poczekać aż ją przyjmą, spiszą zeznanie, kiedy, gdzie, w jakich okolicznościach, etc.etc.etc. I dwie godziny w plecy.
yurek55
| 22:18 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj #znalezioneniekradzione :)))
mors
| 22:17 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj A jak coś zgubisz to nie oczekujesz że Ci to oddadzą? ;)

Ja 2 x w życiu zgubiłem komórkę i za każdym razem znalazcy dzwonili do moich rodziców by mi go zwrócić.
Niejako "w zamian" 2x znalazłem czyjś portfel i sam jechałem pod adresy w dowodach osobistych by oddać zgubę. Nie lepszy to świat? Lepszy, tym bardziej, że jak coś znalazłem to dostałem znaleźne, a jak zgubiłem - to znalazcy nie chcieli słyszeć o nagrodach. :)
Katana1978
| 20:20 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Mnie w ogóle nie uczyła :) - nie mam wyrzutów sumienia. A nawet się cieszę. Mój Ojciec parę miesięcy temu znalazł samsunga i mój Arek go używa do tej pory.
jolapm
| 19:28 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Widać większość myśli jak Ty, mnie inaczej matula uczyła.. :)
Katana1978
| 16:26 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Szybko się liczy takie choinki na prowincjach :)
Kot
| 14:57 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Prawdziwe choinkowe żniwo! Gratki :)
Katana1978
| 11:45 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Też zgubiłam wiele wartościowych rzeczy i nikt nie zostawił tylko sobie wziął. Taki fon jest wart 40 zł na allegro więc dużej straty nie miał
jolapm
| 11:03 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj to trzeba było zostawić tam, gdzie leżał, może ktos go potem szukał. To dla Ciebie nie ma zadnej wartosci, chociaz pewnie jakąś ma , skoro zabrałaś..
Katana1978
| 10:07 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj Tak mijałam sporo takich oświetlonych domków :))
Ksiegowy
| 09:59 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj No na wsiach też moda nastała na ubrane domy. Co jeden to bogatsze ozdoby miał;D
Katana1978
| 09:44 poniedziałek, 26 grudnia 2016 | linkuj hahah - jabłko (iphone) może i bym zaniosła. Komuś zaginął niedaleko - ogłoszenie widziałam - 500 zł za znalezienie :) !!!
mors
| 23:33 niedziela, 25 grudnia 2016 | linkuj na milicję oddać było.. ;>
yurek55
| 21:31 niedziela, 25 grudnia 2016 | linkuj Ja wracałem wieczorem z Międzylesia i rzeczywiście niemal na każdym podwórku oświetlone drzewko. Pod miastem ludzie chętnie sobie takie świąteczne akcenty fundują i dobrze. Święta Bożego narodzenia są raz w roku! Do rankingu się moje choinki nie nadają, bo samochodem jechałem
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!