Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Gassy

  • DST 84.70km
  • Czas 04:45
  • VAVG 17.83km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2382kcal
  • Podjazdy 465m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 października 2016 | dodano: 02.10.2016

Znów pojechałam do Gassów powrót trochę zmodyfikowany ale znów zabrakło parę km do setki.
Tydzień temu patrzyłam na mapkę i na oko stwierdziłam że jak odbiję w Gassach na Obory to setka będzie - niestety pomyliłam się.
Teraz to już dokładnie z mapką przetestuję trasę tak żeby była setka.

A tak w ogóle to w Wilanowie jakoś zaczęłam źle się czuć, głowa mnie rozbolała :( a na dodatek pomyliły mi się kierunki na
ul Sobieskiego zamiast skręcić w prawo to sobie skręciłam w lewo i ostro się zdziwiłam jak ponownie na swojej trasie zobaczyłam kościół O.B ...
Do domu dojechałam ledwo ciepła ;/ napiszę tego posta i idę lulu.

Kontrola czasu
Kontrola czasu © Katana1978

Ukryty czołg
Ukryty czołg © Katana1978

500 km Wisły
500 km Wisły © Katana1978

Przy parku Pałacowym w Oborach - strasznie zaniedbane te owce były
Przy parku Pałacowym w Oborach - strasznie zaniedbane te owce były © Katana1978
Po cholerę ludzie trzymają zwierzaki jak o nie nie dbają....??


I tyle.

ps; Widziałam Adam Szejnfelda na rowerze....


Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 13:54 poniedziałek, 3 października 2016 | linkuj Coś wymyślę :)
yurek55
| 13:48 poniedziałek, 3 października 2016 | linkuj To jak nie chcesz Wisły przejeżdżać, to ją przepłyń promem. :) A jeśli chcesz zostać na lewym brzegu, to musisz z G. Kalwarii pojechać w stronę Tarczyna i stamtąd wracać do domu.
Katana1978
| 18:51 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Niee, nie zaklinowała się - co chwilę wkładała i wyjmowała sobie głowę
mors
| 18:46 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Ta owca się chyba tam zaklinowała... o_O
Katana1978
| 18:09 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Nie do końca twoja traska mi się podoba. Chciałabym uniknąć przejeżdżania Wisły. Muszę popatrzeć na mapkę i coś wymyślić:) - Ale dzięki :))))
Katana1978
| 17:29 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Ale futro w rzepach miały - mogli by je ogolić ....Na trasę luknę - dzięki :)
yurek55
| 17:20 niedziela, 2 października 2016 | linkuj A owca wygląda normalnie - jak owca. Nie wymagaj, by inwentarz domowy był czesany, kąpany, hołubiony i pieszczony. Wystarcz, że ma co jeść i dach nad głową. To drugie też niekoniecznie, owce na halach spędzają pod gołym niebem pół roku niemal. To nie jest Twój kiciuś domowy, ani piesio - pieszczoszek.
yurek55
| 17:15 niedziela, 2 października 2016 | linkuj Ja mam do przystani trochę ponad 30 km, Ty tylko parę km więcej, więc setkę machnąć nie jest łatwo. Zerknij na moją trasę przez Gassy do Góry Kalwarii - dopiero wtedy ledwo setka wyszła.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!