Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 107/2016

  • DST 41.90km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.76km/h
  • VMAX 45.33km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1254kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 sierpnia 2016 | dodano: 23.08.2016

Do pracy, a po pracy mała wycieczka.
Najpierw do centrum, a potem postanowiłam zwiedzić Agrykolę.
Jak sobie zjechałam z górki, weszłam na chwilę do Łazienek, później wjechałam sobie z powrotem na górę, a potem zjechałam Belwederską, następnie wjechałam Spacerową.
Potem nie wiem jak znalazłam się na Polu Mokotowskim :), a później przy Bitwie Warszawskiej.
Stamtąd do Ursusa było jak rzut beretem :)


Fakt widziałam fajne mgiełki w Michałowicach na polach :)

Foty z wycieczki - wyjątkowo robione telefonem.

Fontanna przy Grójeckiej
Fontanna przy Grójeckiej © Katana1978

Spacerniak w Łazienkach
Spacerniak w Łazienkach © Katana1978

Wiewióra
Wiewióra © Katana1978

Agrykola
Agrykola © Katana1978
Byłam trochę zmęczona i był to jeden z gorszych podjazdów - tzn zadyszki nie miałam, ale bardzo wolno sobie wjechałam.

Na Polu Mokotowskim
Na Polu Mokotowskim © Katana1978

Przy Bitwie dziś łapali rowerzystów. Zwykle przejeżdżam ale dziś mnie jakoś podkusiło i zeszłam z roweru. I patrzcie jakie miałam szczęście
Przy Bitwie dziś łapali rowerzystów. Zwykle przejeżdżam ale dziś mnie jakoś podkusiło i zeszłam z roweru. I patrzcie jakie miałam szczęście © Katana1978

Ogólnie uważam za wielki kwas że ddr urywa się tuż przed pasami i zaczyna za pasami. 
Niby dla bezpieczeństwa ;/ . Na Pradze przy Targowej też jest duże skrzyżowanie + ludzie z metra i tam jakoś ścieżkę poprowadzili przez pasy.
Ostatnio żeby uniknąć mandatu i schodzenia z roweru przejechałam to skrzyżowanie ulicą (Z Grójeckiej na Bitwę)

No i tyle. Mapki nie ma bo nie wiedziałam że aż tak się pokręcę....







Kategoria Praca, Wycieczka


komentarze
mors
| 21:52 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj O rany, ale zbrodnia - w sensie, że jak się powoli przejeżdża przez pasy to nie widzę żadnego niebezpieczeństwa. Jak z dużą prędkością to co innego...
Jakby mnie mieli śledzić to bym się chyba nie wypłacił. ;]

PS. bardzo fajna riksza. Mimo że nie znoszę kawy. ;)
yurek55
| 19:27 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj To pewniackie miejsce do łapania rowerzystów. Jak potrzeba wypełnić limit mandatów wystarczy w tym miejscu się ustawić. Mnie się tam kiedyś upiekło, chyba ze względu na wiek...
malarz
| 19:10 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj Zmodernizowany i odnowiony "Plac pod skrzydłami" wygląda imponująco :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!