Decathlon
-
DST
14.35km
-
Czas
00:50
-
VAVG
17.22km/h
-
VMAX
34.37km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Kalorie 439kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z działki przyjechałam wcześniej niż reszta rodzinki.
Wchodzę do domu i co widzę ?!
Cube ma flaka na przedniej oponie. Szlag mnie trafił po prostu....
Zmieniłam mu z powrotem opony na te grubsze co miałam wcześniej. Mam już dosyć tych kłopotów z tymi cienkimi oponami.
Sprzedam je, bo na dętkach zbankrutuję (została mi 1 zapasowa)
Pojechałam dziś jeszcze do Decathlonu kupić pompeczkę i łyżeczki.
Muszę jeszcze kupić łańcuch do przypinania Krossa, wężyk do pompeczki by wygodnie się pompowało, kliny na zabezpieczenie hamuców Cuba przed zapowietrzeniem, ale to może jutro albo pojutrze - zależy o której jutro wyjdę z pracy.
Cubek w starych kapciach.....
Tęskniło mi się za jazdą na Cube, ale jak wyszłam z Declathlonu zbierało się na burzę ;/
Przy biedronce zaczynało już padać ;/
Nie wiem kiedy się najeżdżę.
A Krossowi znów przypięłam koszyk zakupowy :)
Kategoria Wycieczka
komentarze
Przecież to niemożliwe, żebym miał farta przez 17 lat na góralu. Jak najbardziej wyciągałem z opon druty, szkła i kolce, ale jak widać dobrych opon one nie przedziurawiają.
Najśmieszniejsze, że teraz nawet do MTB robią słabsze gumy, niż "staroświeckie" cienkooponiaste - dziś na ten przykład przejechałem Huraganem (kolarko-przełajówką, z bieżnikiem grubości może 1mm!) po świeżo rozbitej butelce i nic! Można?