Dziwny przypadek z moim kołem
-
DST
10.45km
-
Czas
00:35
-
VAVG
17.91km/h
-
VMAX
35.59km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 302kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak pisałam pojechałam do serwisu 2 kółka.
Serwisant rozebrał koło i zooonk ! wszystkie części jakie tam tylko są są w stanie idealnym !
Łożyska itd jak IGŁA ...- tak stwierdził.
Spędziłam w serwisie dobre 1.5 godz bo facet nie mógł dojść dlaczego te koło jęczy jak kręci się wolno pedałami (do tyłu)
Facet nawet kółeczka w przerzutce rozebrał bo może tam....- ale niestety tam też jest dobrze...
Miałam już z lekka dosyć tam stania i po kolejnej "regulacji" powiedziałam że jest już ok - trochę coś tam było lepiej ale nie jest tak naprawdę dobrze.
Przyjechałam do domu i smucę się mężowi że mam rower zepsuty i że nie wiadomo co tak naprawdę jest.
Mąż przysiadł pokręcił i odkrył że cała kaseta ma luz !!
WYstarczy dośc lekko ugiąć dużą zębatkę i widać jak cała kaseta chodzi
Nie jest tak sztywno przykręcona jak w Krossie ....więc w sumie nie mam pojęcia czy ten serwisant w ogóle do tego koła zaglądał
chyba że da się obejrzeć bebechy koła bez zdejmowania kasety.
Jutro tam jeszcze raz pojadę, żeby zlikwidowali ten luz i mam nadzieję że to jest przyczyną tych jęków.
Chyba następnym razem będę się bardziej zastanawiać przed wyborem serwisu.
Chyba już tam Cubka na przeglądy oddawać nie będę....
Całe szczęście nic nie musiałam płacić bo to w ramach gwarancji (tego ostatniego przeglądu)
Mam nadzieję że teraz jak ta kaseta będzie dobrze przykręcona to będzie już ok.
Kategoria Wycieczka
komentarze
Chociaż w przypadku kasety nie trzeba jej demontować, aby zobaczyć miski łożyska. Co innego gdy jest koło z wolnobiegiem. Tam aby obejrzeć miskę z prawej strony trzeba odkręcić wolnobieg. Za to nie ma problemów z jego dokręceniem. Wystarczy jechać aby dokręcił się sam :-)
(Jedyna szprycha jaka mi pękła w życiu, to w serwisie...)