Północ - Południe
-
DST
162.90km
-
Teren
15.00km
-
Czas
08:55
-
VAVG
18.27km/h
-
VMAX
45.40km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 4699kcal
-
Podjazdy
528m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wiaterek wiał z północy, więc wstałam rano i pociągiem śmignęłam do Działdowa.
Stamtąd jechałam do Modlina i przy okazji mogłam spokojnie pozaliczać aż 9 gmin :)
Trochę mnie ta wycieczka wykończyła :( i jak wróciłam z Modlina pociągiem na Zachodni, to wsiadłam w autobus i podjechałam pod sam dom.
Tworząc trasę starałam się by terenu było jak najmniej - jednak jak się pojawił to było piachu tyle że musiałam iść z buta ;/
Drogi asfaltowe miejscami bardzo dobre mogłam jechać na sztywnym amortyzatorze, ale często były też takie że szkoda gadać i pisać. Jedyny plus to taki że samochodziarzy praktycznie nie widziałam.
Zaliczone gminy
Działdowo
Lipowiec Kościelny - tu był taki podjazd że ledwo ledwo wjechałam.
Szreńsk
Radzanów
Strzegowo
Raciąż
Drobin - jeszcze trochę i ominęła bym tą gminę. Musiałam się wracać 2 km, ale warto było, bo denerwowało mnie to że nie mam jej zaliczonej.
Staroźreby
Dzierzążnia
Foty
Jak zwykle przygodę z gminami zaczynam od pociągu.
Pociąg KM - jakoś udało mi się Cubka powiesić. Niestety ten pociąg strasznie długo tam jechał (2,5 godz)
W drodze powrotnej z Modlina niestety trafiłam na TLK ;/ bo KM mi zwiało, całe szczęście konduktor mi pomagał wsiąść i wysiąść. Nie lubię tych pociągów :/
Dworzec w Działdowie.
Pierwszy popas w Działdowie. Pomyślałam że teraz póki jakaś cywilizacja jest to coś zjem, bo później może być krucho...
Pamiątka
Bociek
Nigdy jeszcze nie widziałam kur na drzewie, musiałam to uwiecznić.
Taki tam widoczek.
Tu na tej drodze kapnęłam się że coś z nawigacją nie teges i całe szczęście bo bym Drobina nie zaliczyła !
Narysowałam sobie mapkę tak że jak wyjadę z Raciąża to mam skręcić w prawo podjechać z 2 km zaliczyć tabliczkę i wrócić.
Locus zupełnie pominął ten manewr ;/ od razu krzyknął żeby wkręcić w lewo.
Drugi popas.
Lubię mlecze tzn nie jadłam ich, lubię je bo kojarzą mi się z wiosną :) i w ogóle lubię żółte kwiatki :)
W oddali na polach zaczyna wyskakiwać rzepak.
Dziurka na mapce w gminobraniu załatana, ale cóż z tego jak po dzisiejszej wycieczce powstały nowe dziury...
Nie mam pojęcia jak ja je zaliczę :(
Kolejna pamiątka
Kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Górze. Więcej o tym kościółku można przeczytać tu
Terenowo.
Rzeczka w lesie
A tu bagienko...
Zakończenie wycieczki :)
Chłopaków nie ma więc można zaszaleć :P
I tyle.
Kategoria >100, Wycieczka
komentarze