Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 53/2016

  • DST 18.30km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 37.34km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 499kcal
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 kwietnia 2016 | dodano: 20.04.2016

Rano zimno, a popołudniu deszczowo :( zmokłam i auta mnie po oblewały.
qrwica mnie wzięła tak że chciało mi się wyć :( - ale to przez to że w pracy szlag mnie trafił.

Powołali taki zespół który ma za zadanie wymyślić sprawniejszą rejestrację, sortowanie przesyłek, i przyjmowanie paczek od kuriera.
Szefowa tego zespołu bierze z 8 tysi. i włączyli mnie i moją liderkę na chwilę do tego zespołu żeby im coś doradzić albo najlepiej za nich wymyślić, oczywiście za free - no bo jakby inaczej !
Pojechałam 25 letnim BMW (nigdy nie jechałam taką bryką) z liderką mojego zespołu do drugiego działu gdzie jest ten zespół od wymyślania.
Liderka mówiła że zajmie im to góra 30 min, a zajęło 1.5 godz bo w międzyczasie oni poszli na obiad ;/
Wzięła mnie taka qrwica że nigdy już się nie zgodzę na takie zagrywki a i tak nie chciałam się zgodzić i nie wiem jak to się stało że się zgodziłam :(( - liderzy muszą być jakoś szkoleni pod tym względem żeby pracownik robił nawet to czego nie chce....

No i jak ta cała farsa się skończyła liderka podwiozła mnie z powrotem do naszego działu i zaczęła się kurna burza.
Pierwszą ulewę przeczekałam, potem była przerwa i myk do domu ale niestety dorwała mnie druga ulewa :(
Zmokłam i samochody mnie oblewały - normalnie jechałam i miałam łzy w oczach że tak dałam się wykorzystać :((((
Asertywność moja zniknęła - nie wiem gdzie się podziała :(((
Oby do urlopu - a po urlopie robię im baj baj - rozmawiałam już z mężem o rzucaniu tej pracy w cholerę i mam od niego błogosławieństwo na taką decyzję. A to jest wg mnie najważniejsze że będę miała wsparcie.


Służbowa fota.


Na sam koniec dnia przyszły moje lampki z Chin :))
Pięknie świecą :) - białą dałam Arkowi, bo jednak ta co mam na akumulator jest mocniejsza.
Czerwona naładowana i przymocowana do sztycy :) Świeci nie wiem czy nie lepiej od tej co zgubiłam...



 


Kategoria Praca


komentarze
Katana1978
| 12:11 piątek, 29 kwietnia 2016 | linkuj Przy mactronicu mocowanie też było takie, że ręką plastikową śrubkę się przekręcało i już ....ale - ja jak napisałam Cubka raczej nigdzie nie zostawiam
yurek55
| 09:47 piątek, 29 kwietnia 2016 | linkuj Samą lampkę tak, ale mocowanie trzeba odkręcić śrubokrętem, a to już nie każdy ma przy sobie i zajmuje to nieco czasu, a tu chyba wystarczy odciągnąc gumę i już.
Katana1978
| 09:07 piątek, 29 kwietnia 2016 | linkuj No niestety złodziej jak będzie chciał to ukradnie, ale teraz to większość lampek można zdemontować bez użycia narzędzi ....tego mactronica co miałam też całe mocowanie można było zdemontować bez narzędzi i nikt się nie połasił - wprawdzie Cubka to raczej nigdzie nie zostawiam - tylko w pracy ...
yurek55
| 09:01 piątek, 29 kwietnia 2016 | linkuj Dziękuję za pełne i wyczerpujące wyjaśnienie, ale mam jeszcze jedno pytanie dotyczące mocowania właśnie. Czy to nie jest zbyt łatwe do zdjęcia dla ewentualnego złodzieja pod sklepem? Tam nawet żadnego narzędzia nie trzeba jak mi się wydaje.
Katana1978
| 22:25 czwartek, 28 kwietnia 2016 | linkuj a ile doładowań nie wiem na 2 lata powinno starczyć :)
Katana1978
| 22:02 czwartek, 28 kwietnia 2016 | linkuj AA ta gumka co jest dołączona do tych lampek to wg mnie jest za słaba, ja zamocowałam moją lampkę taką gumką co liczniki się mocuje albo czujniki od magnesów na widelcach + ta gumka czyli w sumie dwoma gumkami ją trzymam na sztycy, ale to może moje przewrażliwienie, że 2 poprzednie lampki zgubiłam ...
Katana1978
| 21:54 czwartek, 28 kwietnia 2016 | linkuj tak to takie same. Wg opisu czas trwania: 2,5 godziny (wysoki) . 10 godzin (niska), 11 godzin (Flash) i 11,5 godziny (stroboskopowe).
Od zakupu naładowałam czerwoną raz i jeszcze mi się nie rozładowała - białej nie używam.

Mam już takie podobne lampki (zdjęcie możesz zobaczyć z mojego wpisu z 12 grudnia 2015). Tę lampkę używam w Cube jako migacza w dni pochmurne i ładuję ją raz na ruski miesiąc. Mam też tego typu czerwoną zamontowaną w Krossie i np w zimę jak były mrozy to chyba co 2 - 3 dni ładowałam, a jak było cieplej tzn na plusie to chyba raz na tydzień, ale nigdy też nie czekałam aż rozładuje się do końca. Jak zauważyłam lekki spadek intensywnego świecenia to od razu ładowałam. Nie chciałam zostać bez lampki w ciemnicy więc wolałam się jakoś zabezpieczyć.
Mogę jeszcze napisać że ładują się dość szybko - jakieś 30 min.
Aaaa raz mi się ta czerwona Krossowa lampeczka zalała od deszczu i myślałam że szlag ją trafił ale włożyłam ją na noc do pudełka z takimi torebeczkami co wciągają wilgoć i na drugi dzień działała jak nowa :)


ps Jak robi się linki w komentarzach ??
yurek55
| 20:29 czwartek, 28 kwietnia 2016 | linkuj Nie mam na tym portalu konta, na aliexpress znalazłem chyba takie same? lampka czerwona Tylko ile ładowań wytrzyma ten akumulatorek w środku?
Katana1978
| 20:49 środa, 27 kwietnia 2016 | linkuj Mąż nie kupował ich w aliexpress tylko tu http://www.gearbest.com/bike-lights/pp_288195.html
http://www.gearbest.com/bike-lights/pp_288196.html
yurek55
| 13:50 środa, 27 kwietnia 2016 | linkuj Możesz podać link do sprzedawcy tych lampek z Aliexpress ?
malarz
| 04:19 czwartek, 21 kwietnia 2016 | linkuj Optymalizacja...
yurek55
| 20:16 środa, 20 kwietnia 2016 | linkuj Rzeczywiście kiepski dzień miałaś.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!