Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Polskie drogi ...

  • DST 100.45km
  • Czas 05:20
  • VAVG 18.83km/h
  • VMAX 33.58km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2282kcal
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 kwietnia 2016 | dodano: 17.04.2016

Dość sporo moich ziomków z Bikestats było w Kutnie, więc i ja się tam wybrałam :) i stamtąd zaczęłam łykać gminki :)

* Kutno
* Krzyżanów
* Bedlno
* Bielawy
* Zduny
* Chąśno

Rano wsiadłam do InterCity - i powiem wam że jest to do tej pory najbardziej komfortowy pociąg jakim jechałam.
Trafił mi się taki w dwie strony do Kutna i z Łowicza do Warszawy.
Miał pionowe haki ale były dość nisko więc bez problemu rower powiesiłam :)

Nie było co fotografować, a zabrałam jeszcze rowerowy aparat sony (on ma taką zaletę że można fotki strzelać podczas jazdy) i robiłam zdjęcia polskich dróg którymi jechałam. 
Powiem wam że trasa trafiła mi się jedna z lepszych na setkę. Trasa przepiękna, aut po drodze znikoma ilość. 
Czego chcieć więcej ? - Aa miałam szczęście bo przez większość trasy pomagał mi wiatr ...- także miodzio !!


Pociąg był o 8.20


Dworzec w Kutnie.
Jechał ze mną taki rowerzysta co miał rower w kartonie, pomagał mi wsiąść i wysiąść (chociaż bym sobie poradziła)
Opowiadał mi że wraca właśnie z zagranicznej wycieczki, bo Polskę ma zwiedzoną.
Szkoda że nie zapytałam czy ma konto na bikestats. Ja to ogólnie dzika jestem i średnio lubię rozmawiać z obcymi ;/


Też trafiłam na chwilę za granicę - do Wenecji :)


Droga którą jechałam zdjęcie nr 1


Taki tam widoczek na pole ...


Droga którą jechałam zdjęcie nr 2


Na mapie Locusa - "Bursztynowa autostrada" 


Droga którą jechałam zdjęcie nr 3


I kolejny ładny widoczek na pole...


Droga którą jechałam zdjęcie nr 4


Niestety nie wiem co to za rzeczka...


Droga którą jechałam zdjęcie nr 5


Droga którą jechałam zdjęcie nr 6


Droga którą jechałam zdjęcie nr 7


Droga którą jechałam zdjęcie nr 8


Droga którą jechałam zdjęcie nr 8


Wojskowy cmentarz Wielkopolskiej Brygady Kawalerii w Waliszewie


Droga którą jechałam zdjęcie nr 9


Bzura


Niestety dziś niedziela...


Droga którą jechałam zdjęcie nr 10


Droga którą jechałam zdjęcie nr 11


Droga którą jechałam zdjęcie nr 12


Kolejne mijane pole ...


Droga którą jechałam zdjęcie nr 13 - przy tej drodze drzewa nie miały liści...


Kościół w Zdunach


Droga którą jechałam zdjęcie nr 14


Droga którą jechałam zdjęcie nr 15


Droga którą jechałam zdjęcie nr 16


Droga którą jechałam zdjęcie nr 17


Droga którą jechałam zdjęcie nr 18


Droga którą jechałam zdjęcie nr 19


Droga którą jechałam zdjęcie nr 20 - tu jedyny teren ok 200 m. do dworca :)


Dworzec w Łowiczu. Kiedyś a konkretnie wtedy jechałam z tego miejsca do domu. Więc dziś wróciłam pociągiem :)


Jak byłam na dworcu wiedziałam że zabraknie mi do setki ok 10 km. Przypuszczałam że gdzieś tam po trasie zabłądzę co często mi się zdarza - a dziś nazłość nie zabłądziłam - jechałam cały czas po wgranym śladzie. Tzn były tam jakieś zawracania ale ok 100 m góra. :)


Setka musiała być więc pokręciłam się po Ursusie...


I jest setka :)



I tyle :)


Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
jolapm
| 16:23 poniedziałek, 18 kwietnia 2016 | linkuj za luksus się płaci...Gratuluję setki !
Katana1978
| 20:15 niedziela, 17 kwietnia 2016 | linkuj Malarzu zacny dystans byłby jakbym 200 km zrobiła. Setka to pikuś.
yurek55
| 19:54 niedziela, 17 kwietnia 2016 | linkuj InterCity wygodne, szybkie i ciche, szkoda, że takie drogie. A drogi miałaś rzeczywiście bardzo przyjazne dla rowerzystów.
malarz
| 18:55 niedziela, 17 kwietnia 2016 | linkuj Gratuluję ładnej wycieczki :)
Zacny dystans oraz piękne, ojczyste krajobrazy, które cieszą oko :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!