Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Jakieś straty muszą być ... :((

  • DST 128.80km
  • Teren 15.00km
  • Czas 07:20
  • VAVG 17.56km/h
  • VMAX 42.28km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 3865kcal
  • Podjazdy 448m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 kwietnia 2016 | dodano: 03.04.2016

Dziś miałam wolny dzień na setunię i na gmino - branie.
Rano pojechałam na dworzec Zachodni i kupiłam sobie weekendowy bilecik do Nasielska, później się zastanawiałam czy dobrze zrobiłam, bo niekoniecznie wracałabym KM, a ważny był tylko na KM.
Praktycznie przez całą drogę myślałam na jaki pociąg trafię i całe szczęście trafił mi się nawet ten sam skład :)

Zyskałam 6 gmin - a co straciłam ? - moją lampeczkę tylną :(((((((((((((((( Nie wiem kiedy ją zgubiłam, podejrzewam że przy wsiadaniu do pociągu, lub jak jechałam po ciężkim terenie :((((
Już drugi raz zgubiłam tylną lampkę mactronica :(. Lampeczka świeci super, ale zaczep to ma jednak badziewny skoro mi odpadła :(
i to 2x :((. Wczoraj jeszcze sprawdzałam czy jest mocno i odpowiednio zaczepiona do uchwytu.

Całe szczęście mężulek kupi mi z Chin jakąś inną - może jej nie zgubię. Bo zaczep ma na takie gumki co liczniki,
Będzie trzeba tylko ją ładować na USB. Ale całe szczęście jest tania jakieś 5$ i kupi mi dwie żebym miała zapasową :)

Wracając do wycieczki - zaliczyłam gminki które nie dawały mi spokoju od zeszłego roku.

* Gąsocin
* Ojrzeń
* Glinojeck
* Sochocin
* Joniec

Foty


Początek wycieczki. Pociąg był o 7.20


Śródmieście z okna pociągu...


Ruiny, widziałam też inne ruiny chyba jakiegoś dworku ale żal było się zatrzymywać bo gnałam 40km/h


Pamiątka nr 1


Tabliczka informacyjna drzewka którego fotka jest niżej :)


Mój Cubek taki malutki przy tym drzewie ....


"Kajtek" :)


Pamiątka nr 2


Pamiątka nr 3


Takimi drogami jechałam, ale cały czas pięknie nie było. Był kamienisty teren, był piaszczysty teren, była też taka wąziutka ścieżyna (szerokości mojej opony). Ja to nie wiem skąd google zna takie ścieżynki.
Następnym razem jak będę tworzyć trasę to wezmę opcję auta - tylko będę patrzeć żeby mnie na autostradę nie sprowadziła.


KFC i Mc'Donalda  pewnie tam nie jedzą :P


Tabliczki niebieskiej nie było, więc jest zielona :)


Kawałek rzeczki Wkry


Koniec wycieczki...


I tyle :)











Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
starszapani
| 19:54 poniedziałek, 4 kwietnia 2016 | linkuj Mi się nigdy nie chce sprawdzać dodatkowo nawierzchni (jakiś element zaskoczenia na wycieczce być musi ;)). Jak planuję trasę szosówką to w gpsies wybieram opcję dla samochodu (jak nie znam trasy to wybieram wojewódzkie, jak po własnych fyrtlach to boczne drogi znam więc wiem gdzie jest asfalt. Czasami trafi się odcinek krajówki ale generalnie staram się ich unikać). Natomiast jak jadę innym rowerem to wytyczam trasę dla roweru więc nawierzchnia trafia różna. A wgrywam wszystko kabelkiem bo nie mam zaufania do danych przechowywanych na wirtualnych dyskach typu Dropbox. Każdy ma swój sposób, najważniejsze, żeby działało i żeby chciało się ruszyć 4 litery w plener :)
yurek55
| 19:26 poniedziałek, 4 kwietnia 2016 | linkuj Locus też w formacie gpx przyjmuje pliki. A co do googla, to też mam duże zastrzeżenia. Kiedyś mnie w takie pole wykierował że tylko chłop traktorem mógłby tamtędy jeździć. A on to traktuje jako trasę dla roweru, masakra. Ja do wytyczania tras też, jak starsza, używam tych portali,a czasem dodatkowo sprawdzam na bRouter, tylko ustawiam na profil fastbike, nie treking. A do Locusa w telefonie przenoszę przez dropboxa
starszapani
| 17:07 poniedziałek, 4 kwietnia 2016 | linkuj Fajny kawałek trasy :) No i tyle zdjęć Kubusia w plenerze - super :)
Trasy możecie wytyczać w gpsies.com, ridewithgps.com, czy też na Stravie albo bikemap. Tylko potem musicie wybrać odpowiedni format wgrywany do telefonu. Ja mam w telefonie Oruxa i przyjmuje te same pliki gpx co Garmin.
malarz
| 04:20 poniedziałek, 4 kwietnia 2016 | linkuj Bociany przynoszą szczęście, a dąb urodziwy :)
Katana1978
| 18:50 niedziela, 3 kwietnia 2016 | linkuj Najgorzej było praktycznie na początku z Nasielska do Gąsocina, potem to już teren sporadycznie. Mapki robię w google.maps. Wpisuję miejscowość od i do i włączam opcję rowerem. A potem "przepisuję" na endomondo, stamtąd eksportuję do Locusa :) Wykonaną traskę eksportuję do navime :)
Innych portali nie znam do tworzenia map.
yurek55
| 18:28 niedziela, 3 kwietnia 2016 | linkuj Zainspirowałaś mnie tą trasą, nie wpadłem na to by tamtędy po gminy pojechać. Dobry pomysł. Tylko ja nie będę po ścieżynkach terenowych jeździł, ani po bruku. Muszę jakoś inaczej ją wytyczyć. A gdzie są te najgorsze, terenowe kawałki? I czym wytyczasz trasy, tzn. na jakim portalu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!