Powrót ZTM
-
DST
1.00km
-
Czas
00:05
-
VAVG
12.00km/h
-
VMAX
9.81km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 44kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano komunikacją miejską pojechałam po Cubka do serwisu .
Stwierdziłam że wracam z nim autobusem bo za Chiny ludowe nie chce brudzić nowego napędu.
Cubusiek jest tak piękny że żal ściska że taka pogoda - dziś to może i dwusetkę bym sobie łyknęła gdyby była sobota i +15 stopni ciepełka :)))
Ogólnie dobrze że zainteresowałam się tymi piastami mimo że nie było żadnych oznak że coś się dzieje.
Po tej wycieczce do Torunia gdzie było masakrycznie dużo terenu wiedziałam że to Cubuśkowi niezbyt się podobało.
Okazało się że trzeba wymienić kulki i jakieś konusy.
Wymieniłam też linki od przerzutek na białe bo rama też ma białe akcenty i oczywiście napęd.
Przejechałam się 1 km po suchym chodniku w celu sprawdzenia czy wszystko ok - i się zastanawiam czy mu żadnego silniczka do ramy nie przymocowali, bo rower praktycznie płynie ....
Jedyny minus to nie wiem czemu wymienili mi magnesik - miałam taki fajny uniwersalny i założyli mi taki sigmy co trzeba się siłować żeby go zdjąć :/.
Wkurzyłam się jak to zauważyłam dopiero w domu - zdjęłam go i założyłam oryginalny od tego licznika co mam teraz.
eh słoneczko wychodzi może jednak zdecyduję się pojechać do pracy Cubkiem ....
Kross będzie miał przegląd jak będzie w miarę ładnie, żeby Cubka szkoda nie było ...
Lubię takie widoki - za miesiąc pewnie nie będzie śladu bo tym błysku :)
Ogólna prezentacja z białymi linkami.
Zdaję sobie sprawę że pewnie szybko przestaną być białe :P
Chciałam jeszcze pancerz od hamulców wymienić ale nie mieli w serwisie białych kabelków od hydraulików.
Kategoria Wycieczka
komentarze